Odpowiadasz na:

Ja problem widzę w zgodzie z zasadą: żyj i pozwól żyć innym.

Kierowcy parkują jak parkują, bo trudno znaleźć lepsze miejsce. Daj ludziom żyć. Nic takiego się nie dzieje.
Dobrze... rozwiń

Ja problem widzę w zgodzie z zasadą: żyj i pozwól żyć innym.

Kierowcy parkują jak parkują, bo trudno znaleźć lepsze miejsce. Daj ludziom żyć. Nic takiego się nie dzieje.
Dobrze też że chłopak uczy się manewrować, to mu nie zaszkodzi. Ty z kolei nie przesadzaj z upominaniem: zarysuje samochód, który parkuje nieprawidłowo, to zarysuje. Jeśli to tylko nie jest celowe uszkodzenie, to winny jest wyłącznie kierowca.

Spuść więc trochę pary, bo sobie zorganizujecie na tym osiedlu piekło pieniactwa sądowego, wzajemnych podłości i podobnych.
Dojdzie do tego że dzieciak nie będzie mógł kredą porysować po chodniku (przykład z mediów) a ty rodziny zaprosić, która przyjedzie samochodem (bo "nie wykupili miejsca parkingowego"- już się tutaj ten absurdalny argument pojawia).
Towar dostarczony przez kuriera? Zapomnij! Dygacie po lodówkę poza granicę osiedla.

zobacz wątek
7 lat temu
~jgfftjt

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry