Odpowiadasz na:

Re: Uwaga - łapią dziś w sopocie

Specjalnie odkopuję JEDEN z wątków ostrzegających o sopockiej łapance, by wam unaocznić, że ten temat nawraca.

Dziś rano jechałem furką do pracy (trzeba czasem), w Sop przy Al Niepodl,... rozwiń

Specjalnie odkopuję JEDEN z wątków ostrzegających o sopockiej łapance, by wam unaocznić, że ten temat nawraca.

Dziś rano jechałem furką do pracy (trzeba czasem), w Sop przy Al Niepodl, w miejscu niemal jak na zdjęciu powyżej stała suka N306 i utyty policjant molestował rowerzystkę. (A dalej w Sop tuż przed rozdzieleniem Niepodl i Armii Krajowej też stał radiowóz, N310, ale ten raczej polował na autka, tamtędy nie jeździ za wielu rowerzystów.)

I tak zastanawiam się PO CO sopockiej policji samochody?!?

N306 stał na utwardzonym chodniku między krzakami, koło myjni samochodowej, przodem w stronę Gdyni. Jak by miał kogoś ścigać, parę minut zajęło by sie samo wytarabanienie się po chodniku z tych krzaczorów i włączenie się do ruchu. Jeśli oni mają tylko trzepać kasę, mogli by tam dotrzeć pieszo (max 15minut z komendy na Armii Krajowej), albo autobusem. Nic dziwnego, że oni wszyscy maja nadwagę, wrzody i świra.

zobacz wątek
9 lat temu
~tX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry