Witam, wybraliśmy się razem z moja dziewczyną do Parku Linowego, a także na zjazd tyrolką, zabawa bardzo fajna, jednak zachowanie jednego instruktora w kwadratowych okularkach i włosach na żel było bardzo niestostosowne i nieprofesjonalne. Mnie wypuszczał jako pierwszego na zjazd, a w tym czasie wypytał moja dziewczynę czy jest sama, czym się zajmuje i inne niestosowne pytania oraz insynuacje nie związane z tematem lin. Radzę uważać na tego Pana!