ciężka sytuacja finansowa to pojęcie względne...
u mnie na osiedlu jest zwykły spożywczak z monopolem. Podobno taka ciężka sytuacja, podobno tylu klientów podkradają teska, oszołomy, zakupolandy a jednak flota małżeństwa prowadzącego sklep to...
rozwiń
u mnie na osiedlu jest zwykły spożywczak z monopolem. Podobno taka ciężka sytuacja, podobno tylu klientów podkradają teska, oszołomy, zakupolandy a jednak flota małżeństwa prowadzącego sklep to Suzuki Grand Vitara (kupiony nówka z salonu), dostawcza furgonetka cytryny (nie wiem czy kupiona jako nowa, ale prezentuje się dobrze, zadbane auto) i stare audi 100 chyba. Ale co się dziwić - zwykłe zakupy na śniadanie, kilka bułek, kawałek sera czy wędliny i kilka warzyw i już ponad 20 złotych. Jeszcze nie spotkałem kupca który by nie narzekał na cieżką sytuację i jednocześnie nie miałby kilku samochodów...
zobacz wątek