A co to za brednie
Żyje bo żyje. Dookoła syfiaste miasto pełne śmieci dziur w jezdniach i chodnikach, Komunikacyjnych i drogowych rozwiązań wprowadzonych przez debila to nie sposób policzyć.
Upadłe firmy na...
rozwiń
Żyje bo żyje. Dookoła syfiaste miasto pełne śmieci dziur w jezdniach i chodnikach, Komunikacyjnych i drogowych rozwiązań wprowadzonych przez debila to nie sposób policzyć.
Upadłe firmy na każdym kroku.
PO-wska władza skorumpowana do granic możliwości. Do tego leniwa.
Bandyctwo na ulicach.
Gdańsk to nie kilka ulic wizerunkowych. To życie i bieda zwykłych ludzi którym pozamykano firmy i nikt nie pomaga. Wysiedlenia z mieszkań to już patologia tej władzy. Żadnej pomocy dla najuboższych.
Korupcyjne afery biorą początek w Gdańsku. Przewały i kolesiostwo.
Tak tak. Budynie i cała ekipa doprowadziła piękne miasto kwitnące dzięki ludzkiej pracy do ruiny. Zostały banki i budownictwo no które normalnie zarabiających ludzi nie stać.
zobacz wątek