Widok
My mieszkamy juz sporo czasu razem i bardzo często robimy romantyczne kolacje przy świecach, z romantyczną muzyką, tańczeniem przytulańców na środku pokoju...
Ale z doświadczenia wiem, że 14go jest taki wyjątkowy klimat :) I ma się ochotę wymyślać różne niespodzianki...
Najlepsze walentynki były rok temu :) Siedzieliśmy przy stole (to taka właśnie kolacja ze świeczkami), Paweł otworzył wino, nalał je do kieliszków... I w tym momencie naszła nas myśl, że może si spakujemy na szybkiego i pojedziemy do Miastka do Rodziców :) :) :) Szybko zadzwoniłam do szefowej, że mnie nie będzie na drugi dzień, spakowaliśmy szczoteczki i piżamki i lecieliśmy do autka :) :) :)
Mama była pod wrażeniem :)
Oczywiście, winko juz nalane wypiłam przed wyjściem ja, Pawełek jako kierowca nie :)
Ale z doświadczenia wiem, że 14go jest taki wyjątkowy klimat :) I ma się ochotę wymyślać różne niespodzianki...
Najlepsze walentynki były rok temu :) Siedzieliśmy przy stole (to taka właśnie kolacja ze świeczkami), Paweł otworzył wino, nalał je do kieliszków... I w tym momencie naszła nas myśl, że może si spakujemy na szybkiego i pojedziemy do Miastka do Rodziców :) :) :) Szybko zadzwoniłam do szefowej, że mnie nie będzie na drugi dzień, spakowaliśmy szczoteczki i piżamki i lecieliśmy do autka :) :) :)
Mama była pod wrażeniem :)
Oczywiście, winko juz nalane wypiłam przed wyjściem ja, Pawełek jako kierowca nie :)
ach Te Wasze nędzne historyjki, aż wymiotować się chce jak je czytam, pierwszy pocałunek, tańce na środku pokoju. Ty Beata to w oógle w innym świecie żyjesz. Tak piejesz nad tym swoim mężem jak by niewiadomo co to z niego było. Koleacje przy świecach itp. Już to widzę hehe No i teraz jedziecie laseczki z tekstami do mnie : "a co zazdościsz, to po co czytasz" i te wasze inne standardowe teksty heheheh
Popieram, Went. Wreszcie ktoś przemówił do rozumu Beacie.tr.
Ty naiwna kobito! Sądzisz, że ktoś uwierzy, że masz kochanego Pawełka, cud nad cudy - takiego, co nie tylko chce zjeść kolację przy świecach, ale i potańczyć?! Przy winie?! W dodatku może jeszcze mówi Ci, że Cię kocha?!
Fuj, na jakim Ty świecie żyjesz! Nie było w okolicy normalnego faceta?! Takiego, co wyłącznie piwo pije (i to minimum 4 puszki dziennie), przeklina, a wieczór spędza z telewizorem?
Beata - do garów (opcjonalnie możesz szorować podłogę na kolanach)!
Paweł - oglądać meczyk chlejąc piwsko (z głośnym bekaniem). Tak mają wyglądać walentynki!
Went, dalej, wypowiedz się jeszcze na jakiś ważny temat! Wiesz, co one ostatnio wymyśliły??? Porody rodzinne! Zapomniały, że prawdziwa kobieta ma rodzić na korytarzu przed porodówką, a facet powinien w tym czasie upijać się z kolegami! A one tu jakieś znieczulenia, trzymanie się za ręce i "wytrzymaj jeszcze trochę kochanie". Normalnie, flaki się przewracają.
Ty naiwna kobito! Sądzisz, że ktoś uwierzy, że masz kochanego Pawełka, cud nad cudy - takiego, co nie tylko chce zjeść kolację przy świecach, ale i potańczyć?! Przy winie?! W dodatku może jeszcze mówi Ci, że Cię kocha?!
Fuj, na jakim Ty świecie żyjesz! Nie było w okolicy normalnego faceta?! Takiego, co wyłącznie piwo pije (i to minimum 4 puszki dziennie), przeklina, a wieczór spędza z telewizorem?
Beata - do garów (opcjonalnie możesz szorować podłogę na kolanach)!
Paweł - oglądać meczyk chlejąc piwsko (z głośnym bekaniem). Tak mają wyglądać walentynki!
Went, dalej, wypowiedz się jeszcze na jakiś ważny temat! Wiesz, co one ostatnio wymyśliły??? Porody rodzinne! Zapomniały, że prawdziwa kobieta ma rodzić na korytarzu przed porodówką, a facet powinien w tym czasie upijać się z kolegami! A one tu jakieś znieczulenia, trzymanie się za ręce i "wytrzymaj jeszcze trochę kochanie". Normalnie, flaki się przewracają.