Pozory mylą ...
Mam psa ze schroniska, wielokrotnie podczas odwiedzin u Mojego już Psa / adoptowaliśmy Astrę - 10 letnią sunię / przechodziłam obok kojca Sisi, faktycznie wydaje się być groźna, ale po przywołaniu...
rozwiń
Mam psa ze schroniska, wielokrotnie podczas odwiedzin u Mojego już Psa / adoptowaliśmy Astrę - 10 letnią sunię / przechodziłam obok kojca Sisi, faktycznie wydaje się być groźna, ale po przywołaniu jej przez pracownika robi uległą minkę , kładzie się na plecach do głaskania....słodziak wychodzi z niej .
Pozory mylą :) Powodzenia Sisi
zobacz wątek