Odpowiadasz na:

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Nie pociagaja go inne, bo widocznie obecna partnerka zaspokaja jego wszystkie potrzeby zarowno wizualne jak i te dotyczace cech charakteru. Tak kiedys uslyszalam od swojego faceta. Ciesze sie, bo... rozwiń

Nie pociagaja go inne, bo widocznie obecna partnerka zaspokaja jego wszystkie potrzeby zarowno wizualne jak i te dotyczace cech charakteru. Tak kiedys uslyszalam od swojego faceta. Ciesze sie, bo to w dzisiejszych czasach rzadkosc. To sie nazywa prawdziwa milosc i oddanie. Na tym to chyba polega, prawda? Przeciez nie chodzi o to zeby facet sie przed czyms powstrzymywal, bo albo cos czuje albo nie. Jesli to ma odbywac sie na zasadzie: "Fajna jest ta babka, mam na nia ochote ale nie, nie moge bo przeciez mam zone, dziewczyne itd.." to nie widze sensu zawierania malzenstwa. Wygodniej wtedy zyc w konkubinacie.

zobacz wątek
17 lat temu
agusiap81

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry