Widok
Większość nowych gdańskich biletomatów... jest zepsuta
Opinie do artykułu: Większość nowych gdańskich biletomatów... jest zepsuta.
Artykuł na temat: Automaty biletowe
Choć pierwsze z nowych biletomatów stanęły w Gdańsku wiosną, to wciąż większość z nich nie działa. Spośród 30 urządzeń przez 5 miesięcy zdołano uruchomić zaledwie 10. Pozostałe nadal są nieczynne, bo wykryto w nich "błąd oprogramowania aplikacji sprzedażowej".
W kwietniu na ulicach Gdańska zamontowano 15 nowych biletomatów należących do Mennicy Polskiej. Kilka tygodni później w 15 kolejnych lokalizacjach pojawiły się następne urządzenia. Choć od tamtej pory minęło już pięć miesięcy, ...
Artykuł na temat: Automaty biletowe
Choć pierwsze z nowych biletomatów stanęły w Gdańsku wiosną, to wciąż większość z nich nie działa. Spośród 30 urządzeń przez 5 miesięcy zdołano uruchomić zaledwie 10. Pozostałe nadal są nieczynne, bo wykryto w nich "błąd oprogramowania aplikacji sprzedażowej".
W kwietniu na ulicach Gdańska zamontowano 15 nowych biletomatów należących do Mennicy Polskiej. Kilka tygodni później w 15 kolejnych lokalizacjach pojawiły się następne urządzenia. Choć od tamtej pory minęło już pięć miesięcy, ...
To jest właśnie obraz Gdańska
czyli nędzy i rozpaczy.... po co te głupie trollowanie na Gdynię skoro w tym mieście od lat nie można kupić nowego taboru bo się nie da, nie da się rozwiązać problemu Szadółek, ulice na obrzeżach wszędzie dziurawe a na dodatek biletomaty co mają zachęcać ludzi do korzystanie z takiej podobno wspaniałej komunikacji w ogóle nie działają. Czas się wziąć naprawdę do roboty a nie pisać głupoty na internecie
Nie bardzo...
Jeżeli pojazdy są w ciągłym użytku to normalne że się psują... Teraz ktoś wyskoczy że kiedyś się nie psuły. Otóż psuły ale w starych autobusach nie było elektroniki ttlko elektryka do zapłonu, drzwi i światła. Większość pojazdów dało się naprawić podczas jazdy. A poza tym teraz są inne czasy kiedyś zepsuły się drzwi to kierowca jechał dalej a teraz staje na awaryjkach i nigdzie nie jedzie.
Nie rozumiem takich ludzi.
A mechanik jest wróżbitą? Żeby wiedzieć że coś za 100-200 km się zepsuje? Albo że ktoś uszkodzi drzwi przytrzymując je? Jeżeli chodzi o tramwaje to jest gorzej bo nie widać w jakim stopniu części są zużyte. Może nastąpić przelięcie w sieci, przepali się 1i drucik jest przerwa w układzie. Pomyśl zanim coś napiszesz...
Nie, tam jest efekt tego, ze zlecono oprogramowanie firmie- krzak, ktora zniknela z rynku
I pewnie zniknęły tez źródła.
Wez poza tum ogarnij - 10 biletomatow z tej firmy dziala a część nie. No WTF?
Jesli maja ten sam HW i SW to albo wszystkie powinny miec ten blad albo zaden.
Obstawiam, ze oprogramowanie bylo dla starszych modeli (tych 10) a w ramach oszczednosci zbudowano tansze z innym HW w bebechach i sie yebło.
Zrodel nie maja bo pol roku to by nie trwało. Do takiego bzdetu jak biletomat? Co to za skomplikowane algorytmy sa? Problem komiwojażera rozwiązują czy tylko bilet drukują?
Albo wsadzili tam bledne Ryzeny AMD (problem FMA3) zamiast Intela
Wez poza tum ogarnij - 10 biletomatow z tej firmy dziala a część nie. No WTF?
Jesli maja ten sam HW i SW to albo wszystkie powinny miec ten blad albo zaden.
Obstawiam, ze oprogramowanie bylo dla starszych modeli (tych 10) a w ramach oszczednosci zbudowano tansze z innym HW w bebechach i sie yebło.
Zrodel nie maja bo pol roku to by nie trwało. Do takiego bzdetu jak biletomat? Co to za skomplikowane algorytmy sa? Problem komiwojażera rozwiązują czy tylko bilet drukują?
Albo wsadzili tam bledne Ryzeny AMD (problem FMA3) zamiast Intela
Widzisz, moze z budzetu bezpośrednio nie
Ale jesli maja prowizje to czyim kosztem jak nie budzetu?
No chyba, ze wiesz, ze sprzedaja bikety drożej i właśnie ta dodana marża to ich przychód.
Lemingom sie zawsze wydaje, ze ich budynie nie okradają obojetnie czy chodzi o doplaty do ECS, czy tworzenie spolrk samorządowych.
No chyba, ze wiesz, ze sprzedaja bikety drożej i właśnie ta dodana marża to ich przychód.
Lemingom sie zawsze wydaje, ze ich budynie nie okradają obojetnie czy chodzi o doplaty do ECS, czy tworzenie spolrk samorządowych.
no właśnie w artykule jest jakis bełkot
Raz autor pisze że sprzęt jest Mennicy Polskiej, drugi raz, że kupił jest ZTM - skąd szary człowiek ma wiedzieć jak jest naprawdę skoro nawet dziennikarz nie potrafi tego normalnie napisać.
A swoją droga to faktycznie intensywne prace muszą trwać skoro od kilku miesięcy nie poprawiono tego oprogramowania :-D Z taka intensywnością i takim podejściem to dziwne, że firma jeszcze funkcjonuje na rynku.
A swoją droga to faktycznie intensywne prace muszą trwać skoro od kilku miesięcy nie poprawiono tego oprogramowania :-D Z taka intensywnością i takim podejściem to dziwne, że firma jeszcze funkcjonuje na rynku.
Bez przesady...
jakiś problem mieć w portfelu kilka jednorazowych i kilka godzinnych w rezerwie?
Dobrze że kierowca ma, ale lepiej bez potrzeby / z lenistwa nie zawracać mu głowy - bo później pretensje że opóźniony, bo zamiast jechać stoi i sprzedaje bilety...
Pamiętajmy, że kierowca to nie kiosk RUCHu!
Dobrze że kierowca ma, ale lepiej bez potrzeby / z lenistwa nie zawracać mu głowy - bo później pretensje że opóźniony, bo zamiast jechać stoi i sprzedaje bilety...
Pamiętajmy, że kierowca to nie kiosk RUCHu!
Możesz sobie przez Internet kupić! Taniej i wygodniej. Ale lepiej głupie komentarze pisać zamiast zająć się czymś konkretnym jeżeli nie umiesz kupić sobie na zas np w kiosku czy działającym biletomacie. I bardzo dobrze u kierowcy tylko powinno być za obliczona kwotę albo WON. A jak ci nie pasuje to plac mandat za glupote
To wiemy
ale co proponujesz? powołać jeszcze jeden "organ" do sprzedaży 1-godzinnych przez skycash? A potem kolejny do kolejnego typu biletów?
Jakoś ZTM może podpisywać umowy z kolejnymi spółkami od biletomatów to niech podpisze taką ze skycashem. Szukasz problemów jak nasi organizatorzy zamiast je rozwiązywać.
Jakoś ZTM może podpisywać umowy z kolejnymi spółkami od biletomatów to niech podpisze taką ze skycashem. Szukasz problemów jak nasi organizatorzy zamiast je rozwiązywać.
a ja nie, bo nie chcę nosić telefonu wielkości cegły, tylko wielkości pudełka zapałek
kupuję nim bilety bez problemu w Warsiafie (mPay) i kilku innych miastach
ale w Dańsku i w Dyni "sięniedapanie lokalnykoloryt"
jestem przez to dyskryminowana, poszła bym z tym do sądu, tylko mam lenia
no i tu (m.in. przez to) częściej jeżdżę samochodem niż w Wawie
kupuję nim bilety bez problemu w Warsiafie (mPay) i kilku innych miastach
ale w Dańsku i w Dyni "sięniedapanie lokalnykoloryt"
jestem przez to dyskryminowana, poszła bym z tym do sądu, tylko mam lenia
no i tu (m.in. przez to) częściej jeżdżę samochodem niż w Wawie
to nie PRL, takie rozwiązania były też w owym czasie na Zachodzie, a u nas (zarówno w sensie w Polsce i w sensie w Gdańsku) przed wojną też
kierowca kierował i dbał o bezpieczeństwo, a konduktorka dbała o forsę
i nie trzeba było tracić forsy i czasu na
-biletomaty
-dystrybucję przez kioski i sklepy itp
-utrzymywać armii kontrolerów
-kosztowną windykację sądowo-komorniczą upartych niepłacących gapowiczów
-spóźnienia spowodowane tym, że kierowca stoi i sprzedaje bilety
-wypadki spowodowane rozpraszaniem kierowcy
kierowca kierował i dbał o bezpieczeństwo, a konduktorka dbała o forsę
i nie trzeba było tracić forsy i czasu na
-biletomaty
-dystrybucję przez kioski i sklepy itp
-utrzymywać armii kontrolerów
-kosztowną windykację sądowo-komorniczą upartych niepłacących gapowiczów
-spóźnienia spowodowane tym, że kierowca stoi i sprzedaje bilety
-wypadki spowodowane rozpraszaniem kierowcy
Przecież to jest skandal!
W innych miastach w Polsce biletomaty są nie tylko na przystankach ale i w niemal każdym pojeździe. Nie ma żadnych problemów. Ostatnio odwiedziłam np. znacznie mniejszą od Gdańska Jelenią Górę i, ku mojemu zaskoczeniu, bilet można było nabyć i kartą i gotówką w każdym pojeździe i na większości przystanków. Czyli w innych miastach można a u nas to wciąż przedsięwzięcie nie do zrealizowania?
Bilet łowiony na wędkę
Polecam również przetestować zachowanie automatów przy obfitych deszczach - aktualne, jak np. ten przy przystankach na Wrzeszcz PKP, przy co bardziej obfitych deszczach gromadzi wodę z opadów w podajniku biletów... efekt jest taki, że wyławiamy zakupiony, papierowy bilet z koryta wody !!! Ostatnią taką sytuację miałam w zeszłym tygodniu. Żenada, poniżej krytyki. Biletu nie dało się za nic skasować..
no trzeba, zawsze kupuję na zapas, a np. w automatach SKM nie da się na zapas, nie ma takiej opcji, właśnie przez odejście od potrzeby kasowania
(dlatego kupuję bilety SKM w automatach ZTM)
tylko te bilety powinny być z grubszego kartonu, jak w Wawie, a nie z papieru toaletowego jak u nas
i nie powinny stać niezadaszone i wystawione na słońce uniemożliwiające odczyt monitora
(dlatego kupuję bilety SKM w automatach ZTM)
tylko te bilety powinny być z grubszego kartonu, jak w Wawie, a nie z papieru toaletowego jak u nas
i nie powinny stać niezadaszone i wystawione na słońce uniemożliwiające odczyt monitora
uwazam ze w kazdym tramwaju powinien byc pracownik sprzedajacy bilety.
Nikt by nie jezdzil na gape i nie byloby problemu z kupowaniem biletu. Mialby zawsze drobne do wydawania reszty. Moznaby zatrudnic usmiechnietych pracownikow z Ukrainy. Te wszystkie automaty i oprogramowanie kosztuje krocie a pozniej i tak nic nie dziala.
Biletomaty są również w MIIWŚ
otóż najczęściej w ogóle nie działają, można pomylić czy kupujemy bilet czy audioguide, raz sprzedaje jedno, raz drugie, raz któraś z funkcja wyłączona raz włączona, najczęściej nie przyjmuje pieniędzy a tak naprawdę właściwie non stop siedzi przy nich 2 informatyków. I tak od marca.
Biletomaty na dworcach właściwie nie nadają się do obsługi dla obcokrajowców, a i Polacy mają wielki problem - wybrać stację i właściwy bilet, niewykonalne w czasie krótszym niż uciekająca SKM.
Biletomaty na dworcach właściwie nie nadają się do obsługi dla obcokrajowców, a i Polacy mają wielki problem - wybrać stację i właściwy bilet, niewykonalne w czasie krótszym niż uciekająca SKM.
Czy faktury za niedziałające biletomaty
zostały zapłacone z kasy miejskiej ? Jesli tak, jest to ewidentnie sprawa dla CBA i prokuratury. Czy w umowie był warunek terminowy uruchomienia tychze bubli ? wszystko należy przeanalizować. Dość "kręcenia lodów" przez Lisickiego i jego szefa. Smród na odległość.
bo Warszawa, Kraków itd mają prostą taryfę
a u nas taryfę wymyślali chorzy chciwi paranoicy
więc np. kupując bilet jednorazowy przez telefon musisz podać numer linii i (uwaga!) rodzaj pojazdu, to very ważne, a czas zakupu nie wystarczy, bo nie wolno się przesiadać
pełna egzotyka, jak w jakimś Burundi
nic dziwnego, że trudno zrobić działającą aplikację
a u nas taryfę wymyślali chorzy chciwi paranoicy
więc np. kupując bilet jednorazowy przez telefon musisz podać numer linii i (uwaga!) rodzaj pojazdu, to very ważne, a czas zakupu nie wystarczy, bo nie wolno się przesiadać
pełna egzotyka, jak w jakimś Burundi
nic dziwnego, że trudno zrobić działającą aplikację
Trzeba się uczyć pisac umowy.
Jak uruchamiano system bramek Viatoll, to każdy dzień zwłoki kosztował wykonawcę milion złotych. Stąd te desperackie uruchomienia bram za pomoca generatorów prądu wraz ze zbiornikami paliwa przy bramach.
A tu proszę. Postawili, automaty sprzedane a oprogramowanie nie działa. I co nam zrobicie? Naprawimy, ale nie wiemy kiedy. Wtedy jak będziemy chcieli.
A tu proszę. Postawili, automaty sprzedane a oprogramowanie nie działa. I co nam zrobicie? Naprawimy, ale nie wiemy kiedy. Wtedy jak będziemy chcieli.
Wystrzegam się automatów Mennicy jak ognia. Jeden jedyny raz doładowałem tam bilet miesięczny. 7 dni później ani w systemie ani w biletomacie innej firmy nie było widoczne żebym miał doładowany. Złożyłem reklamację, która mieli rozpatrzyć w przeciągu 14 dni roboczych. Po ponad 14 dniach roboczych dowiedziałem się, że moja reklamacja jest "rozpatrywana" przez analityków. Po kolejnych paru dniach napisałem maila do telecentrum tej świetnej instytucji. W odpowiedzi otrzymałem, że reklamacja nie jest uznana bo bilet był prawidłowo doładowany. Oczywiście przez czas "rozpatrywania" reklamacji nie jeździłem na tym bilecie, więc nie dość, że jestem stratny za sam bilet to jeszcze za jednorazowe
Tak się dzieje za NIErządami łysego poMATOŁA, ustawionego przez kolesi na stołku zarządcy ZTM-u!!!
Najpierw zmienił...pieczątki! Z porządnej wieloletniej firmy zrobił ...gait-ka! Co tam parę mln na konieczne związane z tą głupotą wszystkie zmiany? Wszak to nowa miotła...Nie działają nie tylko biletomaty-spróbujcie odczytać odjazdy autobusów od dworca począwszy i to nie tylko w słoneczny dzień! Co za debil to g..no zamówił, co za matoł zatwierdził??? Czas wyciągnąć wnioski!
Żenada i dno totalne ale co się dziwić robią byle jak nic porządnie
Postawili automaty miały być uruchomione w maju mamy koniec września...
A teraz piszą że błąd oprogramowania ja nie wiem jacy tam geniusze pracuja ale zasługują na brawa za ich błyskotliwosc
Miało to ułatwić podróż pasażerom ale jak narazie tylko utrudniają. Nic nie potrafią dobrze zrobić... Udało im się tylko 10 uruchomić porażka na całej linii... W ramach rekompensaty powinni postawić butki tam gdzie nie działają automaty i posadzić tych błyskotliwych co zajmują się uruchomieniem automatów... Mamy nadzieję że do końca roku uda się wszystkie pozostałe uruchomić
Postawili automaty miały być uruchomione w maju mamy koniec września...
A teraz piszą że błąd oprogramowania ja nie wiem jacy tam geniusze pracuja ale zasługują na brawa za ich błyskotliwosc
Miało to ułatwić podróż pasażerom ale jak narazie tylko utrudniają. Nic nie potrafią dobrze zrobić... Udało im się tylko 10 uruchomić porażka na całej linii... W ramach rekompensaty powinni postawić butki tam gdzie nie działają automaty i posadzić tych błyskotliwych co zajmują się uruchomieniem automatów... Mamy nadzieję że do końca roku uda się wszystkie pozostałe uruchomić
w fazie testow nie sprzedaje sie opogramowania
Bo juz tacy byli np prokom z oprogramowaniem dla zus
i globalnie windows 95, 98 i 2000 u gatesa.
" Cały czas trwa faza testów. Właśnie w tej fazie testu wyszedł m.in. błąd oprogramowania aplikacji sprzedażowej i wstrzymanie uruchomienia kolejnych urządzeń było efektem tego właśnie błędu oprogramowania. Błąd ten nie został wykryty przez producenta automatów i ich oprogramowania, słowacką firmę Emtest, dlatego prowadzi ona obecnie intensywne prace zmierzające do jego usunięcia - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego, który kupił automaty.
"
i globalnie windows 95, 98 i 2000 u gatesa.
" Cały czas trwa faza testów. Właśnie w tej fazie testu wyszedł m.in. błąd oprogramowania aplikacji sprzedażowej i wstrzymanie uruchomienia kolejnych urządzeń było efektem tego właśnie błędu oprogramowania. Błąd ten nie został wykryty przez producenta automatów i ich oprogramowania, słowacką firmę Emtest, dlatego prowadzi ona obecnie intensywne prace zmierzające do jego usunięcia - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego, który kupił automaty.
"