Odpowiadasz na:

słownictwem raczej dajesz dowód swojego prostactwa...

mieszkam w Gdańsku i niczego Gdyni nie zazdroszczę, wręcz przeciwnie uważam że jest to dość prozaiczne miasto bez niczego "magnetycznego" i ku Twojemu zaskoczeniu dodam, że jestem rodowitym... rozwiń

mieszkam w Gdańsku i niczego Gdyni nie zazdroszczę, wręcz przeciwnie uważam że jest to dość prozaiczne miasto bez niczego "magnetycznego" i ku Twojemu zaskoczeniu dodam, że jestem rodowitym GDYNIANINEM i twierdzę, jestem o tym przekonany, że jest cała masa miast dających i większe możliwości i lepsze życie. Dlatego właśnie między innymi przeprowadziłem się do Gdańska. Więc swoją sympatię możesz schować, tutaj posłużę się Twoim słownictwem BURAKU.

zobacz wątek
10 lat temu
~ex-Gdynianin

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry