Problem polega na tym, że prostacy, nie mylić z prostymi ludźmi, są w stanie widzieć tylko rzeczy i widzą je tylko osobno, o czym pisał Tuwim w wierszu. Nie widzą zaś, że rzeczy są wytworem szeregu...
rozwiń
Problem polega na tym, że prostacy, nie mylić z prostymi ludźmi, są w stanie widzieć tylko rzeczy i widzą je tylko osobno, o czym pisał Tuwim w wierszu. Nie widzą zaś, że rzeczy są wytworem szeregu relacji, bo relacji nie widać. Zbiory relacji tworzą struktury, których także nie widać, mimo tego iż to na strukturach opiera się świat. Układ relacji między organizmem ryby a środowskiem jest nieco inny niż między delfinem a środowiskiem i stąd różnica w budowie.
Jeżeli ludzie nie są w stanie dostrzec struktur ziemskich, w które są zamotani, to jakim cudem mogliby reflektować nad strukturami życia niebiańskiego ? Za wysokie progi na prostaka nogi.
zobacz wątek
3 lata temu
~łowca absurdów