Odpowiadasz na:

Re: Wybory

do alek
cytuje:"Nie mamy żadnej świetlicy, domu kultury, czy nawet knajpki, pabu ( nie mówię o restauracji), miejsca spotkań mieszkańców. Nawet młodzież nie ma sie gdzie spotykać, widziałem... rozwiń

do alek
cytuje:"Nie mamy żadnej świetlicy, domu kultury, czy nawet knajpki, pabu ( nie mówię o restauracji), miejsca spotkań mieszkańców. Nawet młodzież nie ma sie gdzie spotykać, widziałem wieczorami jak wystaja pod szkołą."
U nas w Bojanie takie przedsięwzięcie jak puby itp nie ma racji bytu. Jak ja byłem młody to wolałem kupic sobie piwko w sklepie( bo zawsze taniej) i wypić z kumplami w domu.Oczywiście raz w misiący można się wybrac , albo jak beda większe imprezy sportowe albo mecz do knajpy, i to wszytko. mało kogo stac na częste przebywanie w knajpie.Bojano to małe społeczeństwo, nie porównuj tego do miast gdzie otwarci lokalu na spotkania towarzyski nie jest związane z ryzykiem.
Jest pizzeria, cukiernia a nawet restauracja (widać twoją orientację tak na marginesie). Jeżeli chodzi o miejsce spotkań publicznych to i tak mało kto bedzie przychodził. Ludzie mają swoje sprawy, rodzinę prace i nie mają czasu .Ewentualnie osoby na emeryturze, wczesnej, nie wiedzących co z sobą począć. Pozdrawiam

zobacz wątek
13 lat temu
~max

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry