Odpowiadasz na:

Re: Wypad na Hel w niedzielę w dwie strony.

A oczywiście, ze mineła w siodle, ja akurat wybralem sie do lasu i w związku z taką a nie inna datą, las praktycznie był tylko dla mnie (i ewentualnie kilku podobnych zapaleńców rowrowych).
...

A oczywiście, ze mineła w siodle, ja akurat wybralem sie do lasu i w związku z taką a nie inna datą, las praktycznie był tylko dla mnie (i ewentualnie kilku podobnych zapaleńców rowrowych).
No i nie muszę patzeć do handlarza

zobacz wątek
9 lat temu
~bk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry