+powiem tak - problemem są turyści. oni powodują drożyznę. pamietam Gdańsk 20 lat temu, na Długiej można było spokojnie spacerować a nie przeciskać się jak teraz. do tego w tamtym czasie Jarmark...
rozwiń
+powiem tak - problemem są turyści. oni powodują drożyznę. pamietam Gdańsk 20 lat temu, na Długiej można było spokojnie spacerować a nie przeciskać się jak teraz. do tego w tamtym czasie Jarmark był dla nas i ewentualnie przyjezdnych z okolic. tak właśnie zawsze wyglądały jarmarki. teraz, wraz z napływem dziesiątek tysięcy turystów handlarze chcą wyciągnąć jak najwięcej i akurat do nich pretensji mieć nie można, po to są handlarzami. a teraz proszę sobie wyobrazić co się dzieje w Wenecji i jak muszą się czuć normalni wenecjanie....
zobacz wątek