bylem raz i ..... wystarczy
tłok, kupujących zero, ceny zawrotne, tłum spoconych gapiów z wywieszonymi ozorami szorujących chodniki, smród kapusty i golonki oraz spalonego małpiego łoju ... ot i cała atmosfera tego kołchozu
tłok, kupujących zero, ceny zawrotne, tłum spoconych gapiów z wywieszonymi ozorami szorujących chodniki, smród kapusty i golonki oraz spalonego małpiego łoju ... ot i cała atmosfera tego kołchozu
zobacz wątek