Sklep jak sklep nie ich wina że dzieją się tam takie rzeczy choć z drugiej strony mogliby trochę temu przeciwdziałać ale nie muszą a bezczynność można tłumaczyć chęcią zysku choć to niezbyt...
rozwiń
Sklep jak sklep nie ich wina że dzieją się tam takie rzeczy choć z drugiej strony mogliby trochę temu przeciwdziałać ale nie muszą a bezczynność można tłumaczyć chęcią zysku choć to niezbyt eleganckie wytłumaczenie. Proponuję wszystkim normalnym klientom tego sklepu zaprzestać zakupów a właścicielowi zostawić kartkę w której napiszcie że jeśli nie rozwiąże tego problemu więcej do tego sklepu nie wejdziecie. Kilkaset karteczek da do myślenia a chęć zysku zacznie pracować na naszą korzyść. A służby wobec pijaczków są niestety bezsilne .Jeżeli chodzi o radnych bezradnych to zgadzam się w pełni że niewiele ich to obchodzi.
zobacz wątek