WYZYSK!
No pewnie, Panie Halewicz!
Ja to widzę tak: pobudka o 9.00, śniadanie podane do łóżka, potem odpoczynek.
Wypoczęty otrzymuję obiad (zdegustowany, bo znów nie podano homara), potem...
rozwiń
No pewnie, Panie Halewicz!
Ja to widzę tak: pobudka o 9.00, śniadanie podane do łóżka, potem odpoczynek.
Wypoczęty otrzymuję obiad (zdegustowany, bo znów nie podano homara), potem telewizja/gry.
Kolacja i widzenie z żoną/ku*wą w pokoiku z pościelonym łóżkiem.
Niech mi piorą i gotują i sprzątają ludzie z zewnątrz zatrudnieni na umowę zlecenie, którzy niepewni jutra przemykają się pokornie pomiędzy ludem wybranym, rasą panów - Osadzonymi!
Ja tak to widzę, panie Halewicz...
zobacz wątek