Odpowiadasz na:

Ja wiem, że wszystkim jest łatwo mówić bo nie są w takiej sytuacji. Tylko co realnie mogę zrobić? Może ktoś się wypowie? Porozmawiać z tą kobietą, ok, porozmawiam, tylko co to zmieni? Sama jest... rozwiń

Ja wiem, że wszystkim jest łatwo mówić bo nie są w takiej sytuacji. Tylko co realnie mogę zrobić? Może ktoś się wypowie? Porozmawiać z tą kobietą, ok, porozmawiam, tylko co to zmieni? Sama jest sobie szefową więc się nie zwolni. Nie mam żadnych świadków i dowodów. Kobieta może się wszystkiego wyprzeć. Co do dyktafonu/kamery - dzieci wszystkie swoje rzeczy zostawiają w szatni, więc nie ma szans na zdobycie dowodu w ten sposób. Nie mówiąc już o tym, że takie nagrywanie jest nielegalne i gdyby to odkryły to jeszcze ja bym miała problem.

zobacz wątek
5 lat temu
~Aaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry