Znajda z klatki schodowej!
Piękna historia! Mamy psa od ponad 9 lat. Mój mąż znalazł go na klatce schodowej 23 grudnia 2008 roku. Weterynarz określił go na jakieś 4-5 tygodni. Mieliśmy go wydać. Zrobiliśmy mu nawet...
rozwiń
Piękna historia! Mamy psa od ponad 9 lat. Mój mąż znalazł go na klatce schodowej 23 grudnia 2008 roku. Weterynarz określił go na jakieś 4-5 tygodni. Mieliśmy go wydać. Zrobiliśmy mu nawet zdjęcie,które zamierzaliśmy umieścić w internecie . Ale na tym się skończyło!
zobacz wątek