Przepraszam, ale tak samo można podważyć zdanie każdej pojedynczej osoby.
Jakie Ty masz wykształcenie, ile urodziłaś dzieci, ile miałaś aborcji? Czy odpowiedzi na te pytania stawiają Ciebie w pierwszym szeregu tych, którzy mają prawo mieć w tej sprawie słuszne poglądy? A...
rozwiń
Jakie Ty masz wykształcenie, ile urodziłaś dzieci, ile miałaś aborcji? Czy odpowiedzi na te pytania stawiają Ciebie w pierwszym szeregu tych, którzy mają prawo mieć w tej sprawie słuszne poglądy? A w ogóle jakie poglądy są słuszne? Prawd. uważasz, że Twoje, ale skąd ta pewność?
zobacz wątek