Odpowiadasz na:

NIEMCY PRZEGRALI CHE CHE CHE

Zgadzam się kuchnia niemiecka jest "ciężka".Nawet najbardziej wyrafinowaną potrawę potrafią "zbeszcześcić" sosem a jeśli nie mają takiego domowego to keczupem lub innym tego typu produktem.Ale na... rozwiń

Zgadzam się kuchnia niemiecka jest "ciężka".Nawet najbardziej wyrafinowaną potrawę potrafią "zbeszcześcić" sosem a jeśli nie mają takiego domowego to keczupem lub innym tego typu produktem.Ale na pewno na uwage zasługuje Żołądek wieprzowy faszerowany mięsem, szynką i drobno pokrojonymi ziemniakami.Wszystko doprawione ziołami.Jest to potrawa z południowo-zachodniej części Niemiec i nawet Regan , gorbaczow się nią zachwycali.W tych okolicach robi się też knedle z bułki pokrojonej w kostkę, jajek, sera żółtego, podsmażonej cebulki.Wszystko to się miesza i formuje kule wielkości brzoskwini, następnie gotuje w osolonej wodzie i podaje z sosem bądz z podsmażoną cebulką.Obowiązkowo na maśle.No i oczywiście piwo.Ciekawostka z tychże okolic są także placki z ciasta drożdżowego, takiego jak na racuchy ale smażonego pod przykryciem na patelni , w której jest woda, olej i szczypta soli.Je się te lekko słone racuchy same albo z mięsem i sosem.W okolicach Berlina natomiast można dostać w sklepach rodzaj naszego klopsa faszerowanego zółtym serem . Jest to mięso wieprzowe bardzo drobno zmielone-w konsystencji przypominające parówki- przemieszane z małymi kawałkami sera żółtego.Kupuje się to już gotowe w foremkach z foli, wystarczy tylko upiec w piekarniku i zrobić sos.Smaczne ale jak na mój gust strasznie słone.
Natomiast na Słowacji kilka razy jadłam ser panierowany i smażony.Był on podany do ziemniaków albo frytek.Obowiązkowo do tego duża porcja różnych surówek

zobacz wątek
19 lat temu
~OCHOCHO

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry