Odpowiadasz na:

Rozumiem, choć nie popieram. Dlaczego? W moim przekonaniu praca na pełen etat powinna umożliwiać samodzielne, swobodne utrzymanie co najmniej jednej osobie i pozwolić na pokrycie wszystkich... rozwiń

Rozumiem, choć nie popieram. Dlaczego? W moim przekonaniu praca na pełen etat powinna umożliwiać samodzielne, swobodne utrzymanie co najmniej jednej osobie i pozwolić na pokrycie wszystkich potrzeb. Aby móc podjąć nisko płatna pracę, gdzie na koniec miesiąca otrzymuje się kwotę poniżej kosztu samodzielnego utrzymania potrzebny jest ktoś, kto dołoży brakujacą kwotę by normalnie żyć: dokłada do rachunków, finansuje duży kwotowo zakup, kupuję wakacje...
Mogę zaryzykować stwierdzeniem że stać cię aby nie pracować i fajnie że lubisz swoją pracę ale jeśli nie zaczniesz się cenić to któregoś dnia może się okazać że spadnie na ciebie nawet czasowy ciężar utrzymania całej rodziny i okaże się że twoja praca nie pozwoli na przezycie w tym przypadku, o wysokości emerygury nie wspominając a różnie w życiu bywa. I jest taka sytuacja że mimo że pracuje się zawodowo, to jednak w dużej części jest się finansowo zależnym od drugiej osoby. Ja wiem że lepiej jest być zależnym od męża niż od opieki społecznej ale jednak pewna refleksja pozostaje

zobacz wątek
5 lat temu
~Kocio

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry