Odpowiadasz na:

Pomoc / "alimenty" dla dziewczynki

Prace społeczne a to co wypracuje jako dodatkowe świadczenie dla poszkodowanego dziecka. Z informacją zwrotną jaki procent kosztu rehabilitacji pokryła ta kwota. Może to naiwne, ale może kretynowi... rozwiń

Prace społeczne a to co wypracuje jako dodatkowe świadczenie dla poszkodowanego dziecka. Z informacją zwrotną jaki procent kosztu rehabilitacji pokryła ta kwota. Może to naiwne, ale może kretynowi otworzyłoby oczy ile "kosztuje" jego głupota. Kretyn, bo (abstrahując od faktu, że bez posiadania uprawnień nie wsiada się za kółko) nie dość, że ludziom zrobił potworną krzywdę to jeszcze jaj nie starczyło żeby ponieść konsekwencje "na klatę" - tylko g*wniarska zabawa w chowanego. Trzeba nie mieć za grosz poczucia odpowiedzialności i honoru. A że jest to popularna w naszym społeczeństwie dysfunkcja polecam wszystkim wożenie dzieciaków w dobrych fotelikach tyłem do kierunku jazdy (tzw. Rwf) z testem plus (szwedzki) - chroni kręgosłup i jest 5x bezpieczniejszy niż przodem. Również trochę droższy - ale i tak mniej niż za rehabilitacje czy trumienkę...