Dokładnie ja też uważam, że problem nie jest w egzaminie bo ten nie jest trudny - trzeba oczywiście się przygotować i znać przepisy ale w otoczce wokół niego. Ludzie sami się nakręcają mówiąc jak...
rozwiń
Dokładnie ja też uważam, że problem nie jest w egzaminie bo ten nie jest trudny - trzeba oczywiście się przygotować i znać przepisy ale w otoczce wokół niego. Ludzie sami się nakręcają mówiąc jak to jest trudno i jak to egzaminator się na nich uwziął (hehe, beka, zawsze mnie to śmieszy jak coś takiego słyszę) i wszystkich zjada stres.
zobacz wątek