Żenujące apele właścicieli zwierzaków

Właśnie zmarnowałeś/aś kilka minut ze swojego życia pisząc ten post.. malkontenci byli i będą zawsze w każdej dziedzinie. Niech ludzie po prostu robią to co im się podoba i niech nie próbują wpłynąć na decyzję innych. Nie w takich głupich tematach.. post napisałem siedząc na kiblu więc jako tako czasu nie zmarnowałem ;)

A Ty tak wszystko robisz wspaniale???? Że tak nas pouczasz. Obyś nigdy nie był w takiej sytuacji jak my patrzenia na istotę którą kochasz i patrzysz jak się boji bo ludzie wymyślili sobie strzelanie egoistyczne i nic więcej. Jeśli nie zauważyłeś różnicy między człowiekiem a zwierzeciem to przeczytaj:
Pies kocha bezgranicznie bez oceniania jak człowiek
Pies nie zarobi sobie na jedzenie i dom
Pies jest najlepszym przyjacielem
Pies to istota bardzo mądra więcej nuż człowiekowi się wydaje
To człowiek usadowil psa jako swego sługę....
To człowiek zrobił podziały między istotami zwierzecymi A istotą człowieka... moje pytanie: w czym jesteś lepszy ??? jaki dajesz przykład innym pisząc tak jak powyżej??? Pozdrawiamserdecznie Ania

"boji", "nuż", "usadowil psa" (chodzi o udomowienie?). Podrzucam Ci Aniu przecinki: ,,,,,,,,,

no tak humanizujmy zwierzęta a dehumanizujmy człowieka... OT to dzisiejsza współczesna filozofia.

ten cały "antrykot"czy coś tam nic z tego nie rozumie gdyż jego myślenie utknęło w bardzo bardzo głośnej petardzie..

tak różnice między człowiekiem a zwierzęciem są zasadnicze i bezpodstawne. przepraszam bardzo na jakiej zasadzie stawiasz zwierzęta na równi z człowiekiem a nawet wyżej niż człowieka? Niestety nie znam psa który wymyśliłby lek na raka, nie znam kota który by napisał książkę, nie znam chomika który dałby mi dobra radę, nie znam pieska, który przywiózłby mnie zmęczoną po pracy do domu gdyby zepsuł by mi się samochód, do kota raczej też nie wyślę esa, itp. więc wydaje mi się nazywanie psa przyjacielem jest zbyt wygórowane ale to. moje zdanie. rozumiem że kochacie swoje zwierzęta ale bardzo proszę nie stawiać ich na równi z człowiekiem... .

mój pies pogryzl mija 1 roczna córeczkę...to jest najlepszy przyjaciel? on kocha? pogielo cie?

Żenujące???!!!! Piszesz tylko o zwierzętach domowych... Fajerwerki i petardy straszą również dziko żyjące zwierzęta. Przecież chodzi również o ptaki , które bardzo często ze strachu po prostu umierają. Pomyśl zanim coś napiszesz. Poza tym jestem właścicielką kota tzw niewychodzącego oraz psa , po którym sprzątam...

Jedna, nieliczna w Baninie.....

nowy nabytku Banina....proponuję przeprowadzkę do Nowego Yorku....na 60tym piętrze nie usłyszysz hau psa i miau kota...ale co ? funduszy nie starczyło i na wsi skończyłeś ? to nie narzekaj teraz !!!

Nie będę brnął w wątek kto w czym mieszka i na co kogo stać, gdyż nie ma tu nic on do rzeczy. Kulturę osobistą się posiada albo nie. Niezależnie gdzie się mieszka i ile posiada się pieniędzy. Z miłą chęcią opowiem Ci P.G jak to wygląda w Nowym Yorku.
Dlatego też, ci co najbardziej krzyczą na temat fajerwerków i ich biednych zwierząt domowych, sami mają wiele na sumieniu odnośnie odpowiedniego nimi zajmowania. Tak jak wspominałem, fajerwerki są raz w roku a wy narzucacie swoje zwierzęta wszystkich innym dookoła cały rok. Psy szczekają do nocy, bo najłatwiej wypuścić na zewnątrz i mieć z głowy psa. Podobnie z kotami - wygonić by się załatwił u sąsiada a później lament na forum bo kotek zaginął. Nie przeszkadza wam, że nasze dzieci bawiąc się w ogrodzie, notorycznie trafiają na odchody kotów. Czy spacerując na odchody psów, bo tylko garstka osób sprząta po swoich szczekaczach.
Wymagając czegoś od innych, zacznijcie najpierw od siebie.

i tu trafiłeś jak kulą w płot...antykocie

Brawo Antrykot :) Idealnie to podsumowałeś :) zgadzam sie z tym :)

P.G , brak argumentów? Prawda w oczy kole, brawo Antrykocie

nie brak mi argumentów...szkoda mi tylko czasu ma takich,,,,,,ludzi
ktorym rozumu brak ,dzieci wychowują bez empatii w psich kupach ,bo na płot ich nie stać i nawet go nie postawią z myślą o nich.
ja swoje psy codziennie wożę do lasu ,gdyż opiekuję się nimi świadomie,
żegnam nie mam zadnej przyjemności polemizowac z kims takim

Zakazać bórzy bo pieseły i koteły siem bojom kur*a.

Świat się kończy - pedały adoptują dzieci, nie można zabić karpia, nie można powitać Nowego Roku fajerwerkami.
Czekam na zakaz puszczania bąków na otwartej przestrzeni i zakaz zbyt częstego mrugania.

Psiarze sprzatajcie te odchody bo jak dopadnie to
Odchodami Was wysmaruje.

Te z Sylwestra są tylko "be", te owsiakowe są już "cacy"

Żenujący to jesteś ty

Dziękuję ci antrykod że poruszyles taki temat, dzięki za odwage. Ludzi p******o juz z tymi psami... Pseudo opiekunowie, pseudo wrażliwcy na krzywde pieska. Śmieszą mnie tacy wrażliwcy piesek siedzi calymi dniami w domu szczeka jak opętany a własciciela stac tylko na 10 min spaceru w 3 turach przed domem w trawie w swoich odchodach. A wlascicieli praktycznie do późnego wieczora nie ma.Masz pieska poświęć mu wiecej czasu niż 10 min przez caly dzien! Zabierz go na spacer a nie na wychodek i pomysl przede wszystkim o ludziach którzy mieszkaja obok a nie o sobie Egoisto!

Ta dyskusja najlepiej obrazuje jacy są ludzie a jakie są zwierzęta..... Jeśli kogoś nie interesuje cierpienie innych żywych istot a wręcz jeszcze się do tego cierpienia przykłada to niech będzie z siebie " dumny ".

Jak nie macie empatii do zwierząt w czasie sylwestrowym ;to w związku z tym mój pies przez cały rok będzie robił 2 pod waszymi domami. Petardy, czy sprzątałeś po opakowaniach rac, raczej nie. Mam d*p e następne komentarze. A ty antykocie będziesz mył buty po odchodach mojego azora