I co? Poczuliście się "lepszymi"?
Żałosne jest to, jak bardzo interesuje was cudze życie prywatne, sądząc po ilości hipotez, jakie wymyślacie na jego temat.
Jak baby-plotkary,...
rozwiń
I co? Poczuliście się "lepszymi"?
Żałosne jest to, jak bardzo interesuje was cudze życie prywatne, sądząc po ilości hipotez, jakie wymyślacie na jego temat.
Jak baby-plotkary, dopowiadające sobie szczegóły z życia sąsiada, o którym nic nie wiedzą.
zobacz wątek