medytacje to ja ruszałam jak Ciebie jeszcze na swiecie nie było
medytacje w ruchu tez
jogi tez probowałam,tai-chi ,chi-kung,karate ,kung-fu ,falun dafa
o medytacji czytałam u...
rozwiń
medytacje to ja ruszałam jak Ciebie jeszcze na swiecie nie było
medytacje w ruchu tez
jogi tez probowałam,tai-chi ,chi-kung,karate ,kung-fu ,falun dafa
o medytacji czytałam u mistrzów Zen
i znam takich ,co wiele nie medytuja a ich EGO jest w równowadze
a znam takich co latami w tym siedza..i efektów nei widac
mozna siedziec i nic nie wymedytowac...a myslec ,ze sie medytowało
w tych sztukach najpierw jest euforia
potem pycha
potem --zrozumeisz ,ze pracy nad soba nie ominiesz-milczac
i ze nie jestes wcale w równowadze --jak cis ie wydaje
i nie zjadłas wszystkich rozumów
potem jest praca i medytacja
i w koncu moze
prawdziwe scalenie na kazdym poziomie
ludzie dochodza do tego dziesiatki lat
czy efektem twojej medytacji jest szuaknie u innych "atakow"??
zaprzeczasz..a wroc do tego co napisałas wczesniej..juz mi sie nie chce cytowac słów
ja te3z te etapy przechodziłąm i ......nie doszłam
chcesz mnie jeszcze czegos nauczyc Senseju?
zobacz wątek