Odpowiadasz na:

Re: Żłobek- Pruszcz Gdański

TO poprostu zabierzcie z tamtąd swoje dzieci i zabierajcie je do pracy lub dajcie pod opieke opiekunką dobrze po 50 które napewno nie ponoszą waszych dzieci na rękach i nie poganiają z nimi jak... rozwiń

TO poprostu zabierzcie z tamtąd swoje dzieci i zabierajcie je do pracy lub dajcie pod opieke opiekunką dobrze po 50 które napewno nie ponoszą waszych dzieci na rękach i nie poganiają z nimi jak niektóre młode kobiety.
Co do posiłków-moja córka przebywa tam cały dzień,ma 2,5 roku i gdy ją odbieram jest tak wygłodzona że w domu nie chce patrzeć na jedzenie,poza tym jeśli uważacie ze posiłki są skromne płacąc 10 zł za 4 dania to dopłaćcie jeszcze z dyszke a wasze biedne dzieci będą wołowine jadły,więcej na paznokcie wydajecie więc co to za problem dla matek których dzieci są takie głodne po powrocie do domu...
Jeśli chodzi o Panią Roksane to nie uważam by robiła sztuczne uśmiechy-swoją prace trzeba poprostu kochać a ona gdyby tego nie kochała to nie nosiła by dzieci na rękach ,nie przytulała ich i nie łaskotała bo od tego zatrudnia dziewczyny...często wam matkom braknie czasu na pieszczoty własnych dzieci bo całe dnie spedzacie w pracy a to jest tylko obca osoba i wnosi więcej ciepła w zycie waszych dzieci niż wy więc przestancie gderać,tak jak to już wymieniła moja przedmówczyny-chodzi tam naprawde duzo dzieci wiec wątpie by wszyscy rodzice byli ślepi by nie widziec ze cos jest nie tak...
Jeśli chodzi o krzyk....nigdy tego nie słyszałam tam,panie często upominają dzieci ale jakowej dyscypliny wojskowej tam niema,wy chyba nie wiecie jak wygląda dyscyplina w wojsku-popytajcie mężów,a te kobiety mają sporą grupe i muszą nad nią jakoś zapanować żeby cokolwiek zrobic,nie którym dzieciom tym starszym plującym to nie tylko krzyk by sie przydał-ale to jest już sprawa wychowania

zobacz wątek
14 lat temu
~mama Darii

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry