Parafia tętni życiem. Co chwila zapraszani goście, którzy mają opowiadać o wierze. Bycie dobrym proboszczem nie polega na chodzeniu i poklepywaniu po ramieniu. Tylko dbaniu, aby parafianie bardziej...
rozwiń
Parafia tętni życiem. Co chwila zapraszani goście, którzy mają opowiadać o wierze. Bycie dobrym proboszczem nie polega na chodzeniu i poklepywaniu po ramieniu. Tylko dbaniu, aby parafianie bardziej kochali Jezusa.
Wiele duszpasterstw, koncerty, ciekawi rekolekcjoniści. Z roku na rok coraz większa ilość parafian na Triduum Paschalnym, ech... żeby innym tak się chciało jak ks. Jackowi czy ks. Janowi. Aby tak dalej.
A jeżeli są jakieś uwagi warto wybrać się do proboszcza i powiedzieć mu to. I pomodlić się o większą wrażliwość dla niego i delikatność w prowadzaniu zmian.
zobacz wątek