To tak jak stare profesory
o przytepionym sluchu biora sie za ustalanie zasad ortografii. Kiedys Chylonia pisano Chylonja, bo tak ten wyraz slyszano, ale naukowcy od jezyka musza wszystko usystematyzowac i skomplikowac i...
rozwiń
o przytepionym sluchu biora sie za ustalanie zasad ortografii. Kiedys Chylonia pisano Chylonja, bo tak ten wyraz slyszano, ale naukowcy od jezyka musza wszystko usystematyzowac i skomplikowac i dlugie j zastapiono krotkim i. Teraz zwykli ludzie sa zdezorientowani, gdyz dalej w tym wyrazie slysza dlugie j, tak jak w Marji. Dopelniacz przez takie niepotrzebne zasady niedlugo zmieni brzmienie. Dobrze, ze Maria jest obcego pochodzenia, poniewaz zamiast Jestem zakochany w Marji mowilibysmy Jestem.....w Mari
zobacz wątek