Widok
Żona straciła na mnie ochotę
Panowie żona nie chce już ze mną tego robic. Nie sądze aby miała kochanka. Po prostu jej się nie chce. Wieczorem odwraca sie ode mnie i najchętniej to by po prostu zasnęła. Małżeństwem jesteśmy od 15 lat. Wiadomoże były lepsze i gorsze okresy ale nigdy nie bylo tak jak teraz. Co robić?
Ale mu rady tutaj wrzuciliście. Znajdź sobie zastępstwo. Może gościo nie chce zastępstwa. Zwykle musi byc jakiś powód braku ochoty. Na przykład tabletki antykoncepcyjne czy też zmęczenie. Nikt Ci tutaj nie pomoże. Musisz pogadać z żoną.
Jesli jest to po prostu rutyna to może wystarcza jakieś zabawki erotyczne czy afrodyzjaki?
Jesli jest to po prostu rutyna to może wystarcza jakieś zabawki erotyczne czy afrodyzjaki?
Poderwij ją na nowo. Wracając z pracy, powiedz jej: Kochanie ubieraj się, wychodzimy. Nie mów dokąd, niech już na tym etapie czuje nutkę ekscytacji, która jeśli odpowiednio urośnie przeradza się w podniecenie.
Jak z Twoją kondycją? Jak starasz się w łóżku? Czy nie jest tak, że chcesz się tylko rozładować? Kiedy ostatnio ją doprowadziłeś do szczytowania?
Stary, ja myślę, że może dała sobie spokój ze względu na to, że nic z tego nie ma. I może sądzi, że na nic więcej Ciebie nie stać.
Jeśli to coś innego to jestem głupi, ale myślę że musisz rozgrzać w kobiecie pożądanie. Uwikłaj ją w jakąś Waszą grę słów, zmysłów, tajemnicę i przygodę.
Zapytaj ją o co chodzi, porozmawiaj czego oczekuje, seks to dwoje ludzi i musi być zgranie :)
Bój się Boga jakbyś miał szukać sobie nowej!!!
Jak z Twoją kondycją? Jak starasz się w łóżku? Czy nie jest tak, że chcesz się tylko rozładować? Kiedy ostatnio ją doprowadziłeś do szczytowania?
Stary, ja myślę, że może dała sobie spokój ze względu na to, że nic z tego nie ma. I może sądzi, że na nic więcej Ciebie nie stać.
Jeśli to coś innego to jestem głupi, ale myślę że musisz rozgrzać w kobiecie pożądanie. Uwikłaj ją w jakąś Waszą grę słów, zmysłów, tajemnicę i przygodę.
Zapytaj ją o co chodzi, porozmawiaj czego oczekuje, seks to dwoje ludzi i musi być zgranie :)
Bój się Boga jakbyś miał szukać sobie nowej!!!
Dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze nie stosowaliśmy afrodyzjaków chociaz autentycznie się zastanawiam czy czegoś takiego by nie wprowadzić. Już nie pamiętam kiedy doprowadziłem żonę do szczytowania. Ona po prostu nie wydaje się tym zainteresowana. Próbowałem różnych rzeczy, urozmaiceń. Kupiłem kilka gadżetów łożkowych ale nic. Ona odwraca się i zasypia. Jesli już uprawiamy seks to ona nie chce abym na przykład tam zjechał ustami.
ROzmawiać ze mna również za bardzo nie chce ;.
ROzmawiać ze mna również za bardzo nie chce ;.
Wyjedźcie gdzieś razem bez dzieci (jeśli macie). Może za dużo pracy, obowiązków i po prostu wkradło się zmęczenie?
@wdr
sam masz opryszczkę!
Czasami kobiety po prostu nie mają ochoty i tyle.. Wy faceci to jakoś ciężko macie ze zrozumieniem pewnych kwestii.
Najlepiej jakby kobieta całe dnie pracowała, potem jeszcze w domu z dziećmi lekcje itp, a wieczorem leżała pachnąca i najlepiej naga, czekając na swojego księcia z bajki! Jednak, że my też możemy być zmęczone czy zrezygnowane to już nikt nikt pomyśli.. I zamiast z żoną porozmawiać, to lepiej wypisywać HELP na forach! Żałosne!
sam masz opryszczkę!
Czasami kobiety po prostu nie mają ochoty i tyle.. Wy faceci to jakoś ciężko macie ze zrozumieniem pewnych kwestii.
Najlepiej jakby kobieta całe dnie pracowała, potem jeszcze w domu z dziećmi lekcje itp, a wieczorem leżała pachnąca i najlepiej naga, czekając na swojego księcia z bajki! Jednak, że my też możemy być zmęczone czy zrezygnowane to już nikt nikt pomyśli.. I zamiast z żoną porozmawiać, to lepiej wypisywać HELP na forach! Żałosne!
Kup jej kwiaty, powiedz jakiś komplement, zabierz do restauracji, kup dobre wino. Kobiety lubią takie rzeczy, a w małżeństwie często się o tym zapomina.
Na początek radzę szczerą rozmowę. Może podziałałby jakiś środek? Zajrzyj razem z żoną na stronę: https://www.poppers.com/ , mają tam sporo różnego rodzaju środków i może wspólnie wybierzecie coś odpowiedniego? Seks w związku to ważna sprawa i nie wolno tego tak zostawić.
moze zaczelaes ja zaniedbywac albo dbac o siebie? mzoe doszlo do tego z powodu jakis klotni
byłam w podobnej sytuacji, tylko odwrotne role. To mój facet nie chciał się kochać, a jak już mu sie zachciało to trwało to 5 minut i szedł sobie spać, a ja po cichu ryczałam w poduszkę. Może żona ma gorszy czas w życiu i trzeba dać jej czas, ale nie zapominać przy tym o niej, Myślę, że te rady aby wyjechac razem na weekend, zabrac ją do restauracji, do teatru, powiedzieć kilka komplementów, starać się ją na nowo zdobyc to dobry pomysł. Nie pozna cie na nowo i zobaczy, że ma fajnego męża :) jeśli to nie pomoże to postaw sprawę jasno, być może faktycznie kogoś poznała i to jest powodem niechęci.