Widok
Żonaty 56 lat, żona nie zaintersowana sexem.
Czy są takie kobiety, dla których sex jest na tyle ważny, że potrafią okazać taką potrzebę? Czy sa tylko takie dla których najważniejsze jest mieć chłopa, a sex to rodzaj obowiązku, który czasami z konieczności spełnić należy? Czy kobiety które twierdzą "mężczyzna to chce tylko sexu" powinny wiązać się z mężczyzną czy też żyć w przyjaźni z kimkolwiek nawet z kobietą? Piszcie enter590@wp.pl
Drogi Panie enter,
Chodzi o potrzeby seksualne żony czy o zainteresowanie Panem i pańskimi potrzebami seksualnymi?
Z autopsji wiem, że kobieta zainteresowana (pożądająca, pragnąca, głodna...) zainteresowanie o k a z u j e.
Panie! Jeśli potrafisz Pan w z b u d z i ć zainteresowanie SOBĄ, jako obiektem seksualnym (?) (w żonie!) to nie ma tematu.
Proszę odróżniać potrzeby żony w ogóle, od potrzeb ich zaspokajania przez Pana.
Ps
Nie lepiej podać maila żonie? Niech się wypisze w temacie.
Chodzi o potrzeby seksualne żony czy o zainteresowanie Panem i pańskimi potrzebami seksualnymi?
Z autopsji wiem, że kobieta zainteresowana (pożądająca, pragnąca, głodna...) zainteresowanie o k a z u j e.
Panie! Jeśli potrafisz Pan w z b u d z i ć zainteresowanie SOBĄ, jako obiektem seksualnym (?) (w żonie!) to nie ma tematu.
Proszę odróżniać potrzeby żony w ogóle, od potrzeb ich zaspokajania przez Pana.
Ps
Nie lepiej podać maila żonie? Niech się wypisze w temacie.
>uwaga na typa!
Dlaczego uwaga? Przecież nie okłamuje, ani nic. Mówi czego chce, więc jak się jakaś zgodzi, to ze świadomością, że będzie kochanką żonatego. Wszystko jasne i z pełnymi konsekwencjami dla obojga.
A jak chce znaleźć to znajdzie, bo zawsze się znajdzie ktoś chętny.
Oboje dostaną co chcą, będą też w toksycznych relacjach - ale wszystko jest jasne i oczywiste.
Problem mogą mieć tylko ci, którym brak odwagi, a by też tak chcieli.
Dlaczego uwaga? Przecież nie okłamuje, ani nic. Mówi czego chce, więc jak się jakaś zgodzi, to ze świadomością, że będzie kochanką żonatego. Wszystko jasne i z pełnymi konsekwencjami dla obojga.
A jak chce znaleźć to znajdzie, bo zawsze się znajdzie ktoś chętny.
Oboje dostaną co chcą, będą też w toksycznych relacjach - ale wszystko jest jasne i oczywiste.
Problem mogą mieć tylko ci, którym brak odwagi, a by też tak chcieli.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Dość popularny problem... ;) Miał go choćby Jerzy Połomski (Bo z dziewczynami...) . Różnych przyczyn może być tyle ile kombinacji w totolotku , a najgorsze w tym wszystkim jest to że nie możesz się zapytać o tą przyczynę i musisz do tego dojść sam* ;P , a nie jest to łatwe ponieważ "zmiennych" jest miliony i każda może wywrócić problem o 180 stopni
* -tzn. pytać się możesz , ale nawet jak dostaniesz odpowiedź to nie będzie ta właściwa ;]
* -tzn. pytać się możesz , ale nawet jak dostaniesz odpowiedź to nie będzie ta właściwa ;]
Sex z obowiązku to nie jest sex tylko "dawanie *upy" facetowi, który kobietę utrzymuje. Takie kobiety nigdy nie będą wiedzieć co to jest pożądanie i kobiecy orgazm wielokrotny z utratą swiadomości wlacznie. Za to dobrze wiedzą co im się należy za "realizacje obowiązku".
Pytanie - po co kobieta wchodzi w związek z męzczyzną skoro jej to nie kręcie? Czy tylko dla spokoju zycioowego jako utrzymanka?
Pytanie - po co kobieta wchodzi w związek z męzczyzną skoro jej to nie kręcie? Czy tylko dla spokoju zycioowego jako utrzymanka?
No proszę! Jeszcze jedna, rozczarowana Pierdoła, która odkryła, że 60-90-60 i dwie torby kosmetyków to żadna gwarancja na tajfun w sypialni?
Przyszła chrapka na namiętność, pasję i łóżkową woltyżerkę za friko...i pewnie jeszcze głaskanie po główce.
Śmieszne Chłopy i ich "ptasie móżdżki". Dobrze, że tyle wiecie o Kobiecie, co widzicie tym swoim ograniczonym, ślepym wzrokiem.
Ogarnąć się i znaleźć sobie odpowiednią Kobietę a nie "kupować" lalki na pokaz.
Przyszła chrapka na namiętność, pasję i łóżkową woltyżerkę za friko...i pewnie jeszcze głaskanie po główce.
Śmieszne Chłopy i ich "ptasie móżdżki". Dobrze, że tyle wiecie o Kobiecie, co widzicie tym swoim ograniczonym, ślepym wzrokiem.
Ogarnąć się i znaleźć sobie odpowiednią Kobietę a nie "kupować" lalki na pokaz.
Pod tą frustracją zamienioną w agresje skrywa się jakaś myśl, pewien idealizm, tyle, że w praktyce to się nie sprawdza.
To właśnie tacy faceci dostają co chcą, i są kobiety które z chęcią im to dadzą, ku własnemu zadowoleniu (zaspokajając swoje potrzeby).
Te od dwóch toreb kosmetyków też nie narzekają.
Więc wszyscy prócz takich jak Ty, są zadowoleni.
Ty zaś się wściekasz, że jesteś w pułapce idealizmu, który odbiera ci szansę bycia jak inni.
To właśnie tacy faceci dostają co chcą, i są kobiety które z chęcią im to dadzą, ku własnemu zadowoleniu (zaspokajając swoje potrzeby).
Te od dwóch toreb kosmetyków też nie narzekają.
Więc wszyscy prócz takich jak Ty, są zadowoleni.
Ty zaś się wściekasz, że jesteś w pułapce idealizmu, który odbiera ci szansę bycia jak inni.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Ej Robert , chyba się troszkę zapędziłeś !Może Twoja kobieta jest Twoją tzw. utrzymanką ale myślę,że wcześniej wyraziłeś na to zgodę...:)
W obecnych czasach kobiety są wykształcone , zajmują wysokie kierownicze stanowiska i niejednokrotnie lepiej zarabiają od mężczyzn .
Owszem , są i też cichutkie " dziunie "ale wtedy też taki Maczo- Pan Prezes nie zainteresuje się Nią ...na pewno...:) Raczej do Niej podobny Przeciętniak.:)
W obecnych czasach kobiety są wykształcone , zajmują wysokie kierownicze stanowiska i niejednokrotnie lepiej zarabiają od mężczyzn .
Owszem , są i też cichutkie " dziunie "ale wtedy też taki Maczo- Pan Prezes nie zainteresuje się Nią ...na pewno...:) Raczej do Niej podobny Przeciętniak.:)
Lwico Miła.. i ja rozumiem :) Kilka miesięcy po ślubie moje erotyczne życie schowało się pod liściem i nadal tam leży..Mimo rozmów, prób, próśb o konsultacje lekarsko - psychologiczne nic się nie wydarzyło. Dostrzegłem w końcu,ze moje potrzeby stały się nieistotne. Życie jednak jest za krótkie, by na to przystać ..Czy ktoś tego również doświadcza ??