Odpowiadasz na:

Naprawdę? A ja mam wrażenie, że ostatnio szalona zmiana zaszła. Gdy szukałam trzy lata temu, to był dramat. Dziesiątki wysłanych cv i nic. W końcu się "załapałam", ale po roku musiałam zrezygnować.... rozwiń

Naprawdę? A ja mam wrażenie, że ostatnio szalona zmiana zaszła. Gdy szukałam trzy lata temu, to był dramat. Dziesiątki wysłanych cv i nic. W końcu się "załapałam", ale po roku musiałam zrezygnować. Teraz w sierpniu zaczęłam znowu wysyłać cv. Załóżmy, że wysłałam 15, a otrzymałam 6 odpowiedzi i zaproszenia na rozmowę. Chcieli mnie w czterech miejscach. We wrześniu już pracowałam. Pracowało mi się miło, ale postanowiłam jednak zmienić na lepszą stawkę i lokalizację. W grudniu wysłałam 5 cv. Dostałam 3 zaproszenia na rozmowę. Od lutego zaczynam nową pracę. Zważywszy na różne zawirowania życiowe, celowałam w prostą, wiecznie szukającą pracowników branżę - handel. I mam wrażenie, że pracy obecnie jest bardzo dużo. Za całkiem sensowne stawki. Mało tego - da się negocjować. To duża zmiana.
CV okroiłam do minimum, wyrzuciłam wszystkie rozbudowane opisy czego to ja nie potrafię i jakie to wspaniałe mam zdolności, które poleciła mi umieścić miła Pani z PUP. Zostawiłam suche, proste informacje. To, co istotne wytłuściłam. I poszło. Nie podaję wieku, kto potrafi liczyć, sam obliczy mniej więcej po dacie zakończenia szkoły :)
Powodzenia!

zobacz wątek
6 lat temu
~anamana

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry