Znalazłem pracę. Przed Urzędem Pracy starszy mężczyzna zaoferował mi pracę na trzy dni. Kupił niedawno domek jednorodzinny i potrzebował kogoś kto wysprząta i powynosi do kontenera stare...
rozwiń
Znalazłem pracę. Przed Urzędem Pracy starszy mężczyzna zaoferował mi pracę na trzy dni. Kupił niedawno domek jednorodzinny i potrzebował kogoś kto wysprząta i powynosi do kontenera stare niepotrzebne rzeczy, szczególnie z piwnicy. Praca 2dni od rana do wieczora. Miałem dostać 200zł. Skusiłem się, pracę wykonałem porządnie. Niestety otrzymałem tylko 100zł, gdyż zlecający oświadczył iż przecenił wartość wykonanych przeze mnie prac. Trochę nieładnie, ale dobre i 100zł.
zobacz wątek