Re: Zwyczajny contra Niezwyczajny, czyli komunizm powraca:)
Czy ktoś rozumie o co kaman z tym całym Halewiczem? Pojawia się człowiek w szczególnych momentach i tworzy jakieś projekty, w których można dostrzec przemyślaną strategię. Byl Smoleńsk, gdzie nic...
rozwiń
Czy ktoś rozumie o co kaman z tym całym Halewiczem? Pojawia się człowiek w szczególnych momentach i tworzy jakieś projekty, w których można dostrzec przemyślaną strategię. Byl Smoleńsk, gdzie nic się nie zgadza. Samolot zarył w ziemię i rozbił się na tyle kawałków co ten malezyjski strącony na 1000 metrach. Brzózka łamiąca wzmacniane skrzydło, chor. Muś wieszający się w piwnicy, jego kolega, któremu nagle ktoś przebija opony, taśma z Jaka, której od 5 lat nie można odczytać, czarne skrzynki różniące się i treścią i długością itd. iid. Ale wtedy Internauta Halewicz utworzył termin "wolactwo" i każdy mający tego typu pytania od razy był wolakiem, szaleńcem Macierewicza itp. Potem przerwa w działalności i powrót po wyborach do europarlamentu, gdzie doby wynik wykręciło KNP. no to wróg nr 1 - Janusz Korwin Mikke. Gdy JKM pogrążył się sam, nastąpiła kolejna przerwa.
A teraz mamy ewidentny wałek wyborczy. Partia, która ma 4-5% w sondażach, w wyborach wyciąga 20 % wiecej. I to po tygodniu przeliczania głosów. Wyniki ipsosa, które nigdy nie odbiegały od oficjalnych więcej niż 2% nagle różnią się o procent 6! I to dziwnym trafem na niekorzyść PiS i na korzyść zielonych, których minister tuż przed wyborami zwyzywał rolników od frajerów. No to na tę okoliczność mamy powrót naszego Internauty z nową teorią podziału ludzi na zwyczajnych i niezwyczajnych. Jakoś w tej teorii nie ma miejsca na wyjaśnienie, czemu 2,5 miliona i tych zwyczajnych i tych niezwyczajnych uciekło z Polski gdzie pieprz rośnie. Jakoś nie ma odwołania się do tego, co z takimi niezwyczajnymi nasz kraj potrafi zrobić. Mam tu na myśli przykład biznesmena Kluski (proszę zapytać Googla, jest co czytać). Nie ma pochylenia się nad problemem ilu tych niezwyczajnych pochodzi z zasłużonych komunistycznych rodzin. Ważne jest wykreowanie sztucznego podziału. Po co? No chyba po to, żeby w sąsiednim dziale "polityka" udowadniać, że mówienie o wyborczym wale to domena zwyczajnych, czyli frustratów i nieudaczników. W przeciwieństwie oczywiście do tych niezwyczajnych, którzy wiedzą, że w tak ugruntowanej demokracji fałszerstwo nie mogło się zdarzyć. No, a Płk Petelicki popełnił samobójstwo bo miał depresję. Tako rzecze Lis, Paradowska, Olejnik i kilku innych nadzwyczajnych, kolorowych, wesołych, wysportowanych i pięknych tuzów dziennikarstwa.
Ponawiam zatem pytanie. O co chodzi z internautą Halewiczem? Czy to jakiś projekt? Słyszy się czasem o ludziach piszących "służbowo" komentarze na forach. No, ale jeśli internauta Halewicz jeździ BMW, jest szefem prężnie działającej firmy, i nosi garnitury od Ormianina, to chyba nie skusiłby się na parę złotych za każdy przychylny władzy komentarz. Zresztą jego pracodawcy musieliby być trochę głupi, jako że forum hyde park odwiedzane jest może przez kilkadziesiąt osób dziennie, a działu polityka nie dotyka się chyba nikt poza kilkoma mieszkańcami powiatu kartuskiego. Zatem absolutnie nie sugeruję, że internauta Halewicz jest tu służbowo. Prosze zatem nie straszyć mnie sądem, prokuraturą, administratorami ani ochroną parkingu galerii handlowej. Ja po prostu nie kumam o co tutaj biega.
To pisałem ja, jarząbek, trener drugiej klasy. Korzystając z okazji pozdrawiam psa internautki anna 1964
zobacz wątek