WITAM !...i po pierwsze Stworku : nie ogladam filmow na monitorze, a na 28 calowym telewizorze;po drugie:zawsze uwazalem,ze
zamysly tworcy dziela(bo przeciez powstawalo w innej kulturze niz dopasowany podklad dzwiekowy)(sam bedac tworca nigdy bym sie nie zgodzil na takie rozwiazanie...I JUZ od paru lat-paru wybitnych...
rozwiń
zamysly tworcy dziela(bo przeciez powstawalo w innej kulturze niz dopasowany podklad dzwiekowy)(sam bedac tworca nigdy bym sie nie zgodzil na takie rozwiazanie...I JUZ od paru lat-paru wybitnych rezyserow wlasnie nie zgadza sie na takie "ulatwienie" odbioru(!!!)... (sa oczywoscie wyjatki -mysle tu o widzu maloletnim i nie pelnosprawnym, dla ktorego czytanie jest czynnoscia sprawiajaca trudnosci); po trzecie : jakosc obrazow( filmow), krore mam-sa porownywalne z jakoscia DVD(zreszta i takie posiadam);po czwarte :w najgorszym razie-zawsze mam dzwiek stereofoniczny wzmocniony efektami, ktore daje wspolczesna technika(wszystko jest odtwarzane przez wieze z 6 glosnikami)
Reasumujac : moje wrazenia odbioru dziela beda zblizone do kinowego(zamierzonego), z wyjatkiem szeleszczacych papierkow cukierkow, czy jakis innych mlodziezowych pozywek:)I intymnosc zapewnia zaciemnienie calego pokoju-TAK ZAWSZE OGLADAM FILMY, ktore warto wlasnie w takich warunkach obejrzec:)
Moglbym tak wyliczac jeszcze dlugo;naswietlilem Ci tylko pare rzeczy, ktore po czesci rozwieja Twoje obawy o moja jakosc ogladania
Warunki kinowe lubie, w ogole jestem fanem kina(kiedys co roku chodzilem na KONFRONTACJE-nie wiem czy pamietasz, co to bylo)...ale w takim publicznym miejscu nie zawsze zbiora sie odpowiednie osoby, by w skupieniu obejrzec jakies dzielo...i to mnie boli...Nie mozna niestety odpowiednio dobrac widza...
Ps.I jestem swiadomy tego, ze Polacy robia jedne z najlepszych na swiecie dubbingow :)
Z powazaniem :
zobacz wątek