Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

LejDusia napisał(a):

> ... Jeśli
> oczywiście chodzi o zalizanie na śmierć to faktycznie, dziś
> prawie do tego doszło :D.

A co Ci on tak lizal?

... rozwiń

LejDusia napisał(a):

> ... Jeśli
> oczywiście chodzi o zalizanie na śmierć to faktycznie, dziś
> prawie do tego doszło :D.

A co Ci on tak lizal?

Moj wilczur (suka) wychowywala sie bez kota. Teraz jak juz jest dorosla to ma jakas wrodzona awersje do koto-podobnych i by trzeba bylo wiele kotow najpierw poswiecic zeby probowac nauczyc ja tolerowania kotow.

zobacz wątek
19 lat temu
Look

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry