Ale po co te nerwy, po prostu próbuję znaleźć racjonalne wytłumaczenie po co ktoś miałby buszować na tyłach budki z zapiekankami, podniecać się znalezionym tam wiadrem i dzielić informacją o...
rozwiń
Ale po co te nerwy, po prostu próbuję znaleźć racjonalne wytłumaczenie po co ktoś miałby buszować na tyłach budki z zapiekankami, podniecać się znalezionym tam wiadrem i dzielić informacją o znalezisku na forum - przecież cały świat czekał właśnie na to. Ale to ja mam się leczyć.
zobacz wątek