Odpowiadasz na:

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

To jaka jest sytuacja za Odrą, czy jeszcze dalej nie ma tu nic do rzeczy. To chodzi o sposób podejścia do kwestii WŁASNOŚCI. Komuna wykształciła w nas mniemanie, że mieszkanie MUSISZ mieć, a... rozwiń

To jaka jest sytuacja za Odrą, czy jeszcze dalej nie ma tu nic do rzeczy. To chodzi o sposób podejścia do kwestii WŁASNOŚCI. Komuna wykształciła w nas mniemanie, że mieszkanie MUSISZ mieć, a wynajmowane lokum jest z gruntu gorsze. Nic bardziej mylnego! Mając swój własny dom będziesz go musiał za parę lat wyremontować. Wynajmując nie interesują Cię takie sprawy. Czy za 15 lat do raty kredytu będziesz w stanie dołożyć koszty remontu? Twój budżet to wytrzyma?
To, że utrzymanie domu kosztuje tyle samo co wynajem to też takie trochę szukanie wytłumaczenia na siłę. W sprawie własności NIC się nie zmienia do chwili spłaty ostatniej raty kredytu. Gdy dopadnie Cię (czego nie życzę) gorsza sytuacja finansowa to mając wynajęte mieszkanie zawsze możesz zmienić je na tańsze/mniejsze. Mając dom w kredycie możesz tylko próbować go sprzedać. Kto by jednak chciał to kupić skoro wokół pełno pustych i nowych?
Kredyt na 25 lat? Zastanówcie się, co było 25 lat temu. Był rok 1988 i była jeszcze komuna. Ktoś przypuszczał, że tak to wyewoluuje? A 35 lat? Moi znajomi mają własnie taki kredyt. 35 lat temu Polska była potęgą piłkarską, był Gierek, talony na samochody, PEWEXy, na mieszkania czekało się 15 lat, a szynka była tylko na święta. Co będzie za 35 lat? Jest jakaś wróżka na forum?

zobacz wątek
10 lat temu
~xolo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry