Re: chrzciny- kłótnia z rodzicami
jak mnie to drazni ajk inni wtracaja się w nieswoje sprawy...
ja jakbym miała słuchac mojej mamy to też bym musiała zaprosic jej dosc liczne rodzeństwo które ma juz dzieci i wnuki i nagle z...
rozwiń
jak mnie to drazni ajk inni wtracaja się w nieswoje sprawy...
ja jakbym miała słuchac mojej mamy to też bym musiała zaprosic jej dosc liczne rodzeństwo które ma juz dzieci i wnuki i nagle z chrzcin by sie zrobiło prawie wesele...powiedziałam mojej mamie ze to moja sprawa i choc finanse bede miała to dla mnie najwazniejszi sa rodzice dziadkowie i chrzestni mojego dziecka i tyle osob wystarczy...i tak było nas 14 osob a tak by miałabyc...prawie 40 ! masakra takze słuchaj to co ci wlasne sumienie podpowiada, w szczegolnosci ze odbieracie mieszkanko i bedzie wam kazdy grosik potrzebny ! Powodzenia
zobacz wątek