ciąża - historia usg z Gdanska

Nie denerwuj się tylko idź prywatnie do dobrego lekarza. Bardziej zaszkodzą dziecku Twoje nerwy niż USG. Trzymam kciuki

idź ponownie na usg do innego lekarza, polecam dr Brzóskę z Invicty (chodzę do niej już drugą ciążę) przy Emi monitorowała nam nereczki bo mała miała powiększone miedniczki, jako pierwsza wykryła tą wadę
bardzo dobrze i przystępnie wyjaśnia wszystko co widać na monitorze, na pewno powie wam szczerze i konkretnie czego możecie się spodziewać, co może być groźne

trzymam kciuki i koniecznie idźcie na dodatkowe usg, Twój stres bardziej zaszkodzi dziecku niż cokolwiek innego

Zrób tak jak radza dziewczyny idz do innego lekarza, zrób kolejne usg.

Wierze Ci ,że musisz to strasznie przechodzic ja cała ciążę sie podświadomie obawiałam ,że może być chore dziecko.Po każdym usg kiedy lekarze mówili ,ze wszystko wporzadku ryczałam jak bóbr z ulgi.

Trzymaj sie cieplutko i idz jak najszybciej na badanie.
Napewno wszystko bedzie dobrze!!!!!

ja miałam robione usg bardzo czesto nawet co 2 3 tyg na początku, byłam w zagrożonej ciązy i usg jest konieczne , a ty sie nie martw o czeste usg tylko idz koniecznie prywatnie do dobrego specjalisty tu kolezanka pisze o dr brzósce ja też u niej byłam dobra miła lekarz ale również polecam dr raszczyka idz kochana jak najszybciej bo z placzu jeszcze w depreche wpadniesz i dzidzi zaszkodzisz

mialam ponad 10usg w czasie ciazy. Młodemu nic nie jest z tego powodu. zrób prywatnie badania-polecam Dr Leszczyńska z Zaspy-przyjmuje tam gdzie Prof Preiss, lub Dr Olszewskiego z Wrzeszcza.

tez polecam doktor Leszczeńska!

Nie denerwuj się to po pierwsze. Musi być dobrze i trzeba w to wierzyć!!! Idź koniecznie do Dr Swiątkowskiej lub dr Preissa. Przyjmują w CENTRUM DIAGNOSTYKI PRENATALNEJ na Zaspie. Świetni specjaliści, świetny sprzęt. Dr Świątkowska wykryła wadę u mojej córeczki ( dwóch poprzednich lekarzy tego nie widziało!!!). Zadzwoń tam jutro koniecznie!!! koszt 300zł (USG+konsultacja). Powodzenia i pisz co i jak. Wszystkie trzymamy bardzo mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!

oto adres i telefon:
80-463 Gdańsk, Skarżyńskiego 3a/4

607-602-603

aha i a propos USG ja miałam wykonywane przy każdej wizycie.

Po pierwsze jeśli piłaś alkohol w pierwszych dwóch tygodniach po zapłodnieniu (dwa tygodnie przed terminem spodziewanej miesiączki - tj. do końca 4 tygodnia), prawdopodobnie nic złego nie spowodował. Jeśli natomiast piłaś w tym tygodniu, kiedy to miesiączka miała już wystąpić (piąty tydzień ciąży) to również masz szansę na urodzenie zdrowego dziecka, ponieważ gdyby doszło do uszkodzeń, nie byłabyś teraz w ciąży. http://www.blog.przedporodem.pl/alkohol-a-poczatek-ciazy/, po drugie dzidzia mogła ustawić się tak, że kości nosowej po prostu widać nie było (lekarz powinien też sprawdzić przezierność karkową). Po trzecie moja Mała też miała albo za dużą główkę, albo za długie nóżki albo... w zależności od czasu robienia usg - dzieci po prostu różnie się rozwijają. Po czwarte miałam usg na każdej wizycie, chyba 14 lub 15 (ciąża pod koniec zagrożona) i Małej nic nie jest. Tak jak dziewczyny piszą - znajdź dobrego lekarza, bo Maleństwo czuje Twoje emocje bardziej niż myślisz.

Po pierwsze to się nie denerwuj bo to szkodzi maleństwu, wiem coś o tym.
Po drugie ja też miałam często wykonywane usg-ciąża zagrożona- a urodziłam zdrowe dziecko,tym się nie martw.

Po trzecie idź do innego lekarza na usg, ja polecam dr Olszewskiego we Wrzeszczu albo dr Ordyńca w Gdyni Gł, mają świetne sprzęty i są doświadczeni.

Daj znać jak już będziesz po wizycie

ja też polecam dr Leszczyńską..., Salambo odezwij się do mnie na e-mail odnośnie tych nereczek albo podaj Tw gg to pogadamy bo chciałabym sie czegoś dowiedzieć...

Ja też miałam w ciąży ciągle robione usg a chodziłam co 2 tyg na wizyty. Polecam szczerze dr Małgorzatę Tomczyk-Małyjasiak z Przychodni Rodzinnej na Żabiance. Sama poszłam do niej z polecenia!!! Jak będę 2 raz w ciąży to napewno też do niej bedę chodzić. Dr zawsze wszystko spokojnie wytłumaczyła jak mialam jakies wątpliwości i nawet na poczatku jak miałam słabe wyniki ( na każdą wizytę musiałam robić prawie mocz) to do mnie zadzwoniła.

moim zdaniem tez nie powinnas sie przejmowac, ja bylam w ciazy zagrozonej i mialam robione usg srednio raz na 2 tygodnie. moj maluch ejst zdrowy i swietnie sie (Bogu dzieki) rozwija. ale oczywiscie z braku zajec, lezac w lozku przestudiowalam chyba wszystkie anglojezyczne teksty medyczne i postaram sie cie jakos uspokoic.

co do usg w 13 tc - bada sie zarowno przeziernosc karkowa, jak i obecnosc noska, wazniejszym parametrem jest oczywiscie przeziernosc karkowa i jesli jest ponizej 2,5mm to ryzyko wystapienia wad genetycznych jest znikome. jesli natomiast przeziernosc karkowa, oznaczana symbolem nt, jest powyzej 2,5mm a na pewno powyzej 3mm, oznacza to wzrost ryzyka. mowi sie tutaj o ryzyku a nie "pewnosci". jesli przeziernosc karkowa jest zawyzona a dodatkowo kosci nosowej nie uwidoczniono, kieruje sie kobiete na test pappa lub test potrojny, ktory rowniez precyzuje to ryzyko a nie daje ostateczna odpowiedz. zeby dobrze wykonac to usg potrzeba: dobrego sprzetu, sprawnej reki, kilkukrotnych pomiarow i co wazne: ustawienie dziecka musi byc odpowiednie, bo kazdy wyprostowanie lub zbytnie skulenie sie dziecka powoduje zafalszoanie wyniku. tak jak pisala jedna dziewczyna-dziecko moglo sie ulozyc tak, ze kosc nosowa byla w tej pozycji nie do uchwycenia. lekarz powinna cie poprosic o przyjscie po prostu za tydzien lub dwa.

2. jesli chodzi o 'zbyt duza glowke" i "zbyt krotkie kosci dlugie" to jeszcze o niczym nie swiadczy, z kilku powodow:

- dziecko rozwija sie nieproporcjonalnie, raz ma wieksza glowke, raz dluzsze nogi etc. na usg masz napisane obok wynikow normy, tzn referencje tygodniowe, zwykle jest to +/- 2 tygodnie, jesli roznica miedzy referencyjna wartoscia a pomiarem nie jest wieksza niz ok 2 tyg, na prawde nie ma sie czym martwic

- po drugie, nie kazdy lekarz robi dokladne pomiary a wystarczy o mm zle pojechac kursorem-a w pomiarach wyjdzie blad w cm...a roznica cm w pomiarze to roznica conajmniej w 1-2 tygodniach! nieraz sie zdarza, ze na jakims badaniu dziecko moze miec np krotsza noge niz 2 tyg wczesniej! albo nagle glowie wieksza o kilka tygodni niz zaledwie tydzien temu. wiem to, bo przechodzilam przez takie cyrki. wszystko zalezy od sprzetu, dokladnosci lekarza i ulozenia dziecka.

- poza tym, dzieci, tak jak dorosli, zwykle nie sa super proporcjonalni wiec nie wymagaj tego ez od swojego malucha

na koniec tylko dodam, ze przy wadach genetycznych zwykle wystepuje kilka skorelowanych ze soba markerow, a nie tylko jeden, jak np. duza przeziernosc karkowa czy krotsze nogi. zwykle jest to zespol markerow i tylko w grupie, po czyms moga swiadczyc.

jesli mailabys jakies pytania odnosnie markeroe/znacznikoe typu przeziernosc karku, fald karkowy, kosc nosowa, obraz narzadow wew to chetnie odpowiem na twoje pytania, ale z doswiadczenia wiem, ze to tylko niepotrzebne nerwy i robienie z igiel widel ;)

Popieram HanięB!!! Jak najprędzej zmień lekarza!!!!!!!!!!!! Tylko niepotrzebne nerwy!!!

Witam, u mnie w 11 tyg uwidoczniona kość nosowa 1,9 mm przezierność wynosiła 1,0mm, badania papa wykazały małe prawdopodobienstwo chorób genetycznych, natomiast teraz w 21 tyg, kość nosowa wynosi 5,13mm i lekarz skierował mnie do genetyka z podejrzeniem ZD, czy mam się czegoś obawiać??

Jak juz dziewczyny pisaly, nie ma co sie denerwowac na zapas.
To tylko markery, ktore moga, ale nie musza cos oznaczac. Zreszta zalezy od sprzetu i oka badajacego.
Polecam isc na USG do dr Grzybowskiego, on jest polecany jako najlepszy specjalista od USG prenatalnego w Trojmieście (on i jeszcze jakas pani dr, chyba polecana juz tu wczesniej Olszewska). Ciezko sie do niego dodzwonic, ale chyba mozna wyslac smsa. Przyjmuje na Ujescisku, w necie na pewno mozna znalezc telefon, chyba na wet tu na forum tez.

A dlaczego po tej wizycie w 13tc nie poszłaś do innego lekarza? Ja też miałam ciążę z problemami ale na usg chodziłam co 2-3 tygodnie

weronik odezwij się jak tam dzisiaj się czujesz i co postanowiłaś...

podbijam ! daj znac

boże dziewczyny przestańcie pisać TE DURNE BANAŁY " żeby się nie denerwowała bo jeszcze bardziej szkodzi dziecku " ! JAK MA SIĘ NIE DENERWOWAĆ ????? skoro same jesteście w ciąży lub jesteście matkami to dobrze wiecie, że się tak nie da, nie dawajcie rad z których same byście nie skorzystały ...

weronik ja Ci nie napiszę, żebyś się nie martwiła tylko żebyś działała !
z drugą częścią wypowiedzi dziewczyn się zgadzam w 100%
koniecznie inny lekarz albo nawet 2 lekarzy i nie czekaj aż lekarz Ci coś łaskawie powie, tylko sama dokładnie pytaj, skąd takie nieścisłości ? co to może oznaczać ? gdzie masz dalej iść na konsultacje ? czy wcześniejsze usg wykazujące brak noska ma coś w wspólnego z nieprawidłowościami z kolejnego usg ?

idź, sprawdź !!!
życzę Ci szczęśliwego rozwiązania i trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twojego maluszka :):):)

Trzymajcie się !

larisa to nie są durne banały!! zastanów się co piszesz!! ja miałam ciążę z problemami i wiele osób mi mówiło, żebym się nie denerwowała, że będzie dobrze. To było miłe i podnosiło mnie na duchu. Wiadomo, że człowiek i tak się martwi ale nie zaszkodzi usłyszeć takich słów!

jest różnica pomiędzy " nie martw się - będzie dobrze " a " nie martw się bo zaszkodzisz dziecku " !

tak jak dziewczyny pisza to jest tylko wyznacznik a nie pewnosc.

a co do martwienia, nie da sie nie martwic - tak juz chyba cale zycie.

trzymaj sie i nie jestem w stanie zrozumiec jak mozna powiedziec ze lekarz jest na urlopie i nie zrobia testu.

ja polecić mogę dr Fiutowskiego. Przyjmuje tutaj:
Jarosław Fiutowski ginekolog położnik, USG
adres: 81-831 Sopot, Paderewskiego 13 lok.3
tel: 58 555-04-49

Wiem, że jak zadzwonisz i powiesz, że to pilna sprawa, to szybko Cię przyjmie. Wizyta w zeszłym roku kosztowała chyba 100zł.

A co do zamartwiania się... Nie da się nie martwić :( Ja od początku miałam zmartwienia w ciąży: najpierw dodatnia CMV, potem złe przepływy, w końcu CC w 35 tyg ciąży i wcześniak z wagą 1650. I powiem, że te banały jakoś mnie na duchu nie podnosiły. I nie wiem czy komuś banały pomogłyby w momencie, gdy idzie na CC nie wiedząc czy jego dziecko samo sobie poradzi na świecie po wyjęciu z brzuszka. A najgorsze jest czytanie z Internetu. Jeśli mogę poradzić, to jak najmniej czytać o różnościach z Internetu - lepiej iść do lekarza i zapytać fachowca.

weronik, moi znajomi w 13tygodniu usłyszeli, że dziecko najprawdopodobniej ma downa, diagnoza potwierdzała się z każdym kolejnym badaniem, kupili książki, chodzili do poradni, aby wiedzieć jak zajmować się taką dzidzią, po porodzie okazało się, że ich córa jest całkowicie zdrowa :) nie martw się na zapas, to, że nie było widać noska jeszcze o niczym nie świadczy, myśl pozytywnie, bo Twoje zdenerwowanie wpływa na dziecko. A tak to już właśnie jest, że my matki już do końca życia będziemy się zamartwiać o swoje pociechy..

Polecam dr Swiatkowska,przyjmuje na Zaspie.Wizyta jest dosc droga ale lekarka wspaniala,wszystko dokladnie wytlumaczy.Takze zrob jeszcze jedno usg aby miec pewnosc czy wszystko jest oki.Tez mialam problemy w ciazy i nikomu tego nie zycze.Trzymam kciuki.

szkoda, że się nie odzywasz weronik... mam nadzieję, że wszystko ok.

podbijam! odezwij sie co i jak!!!!

u mnie dr tez nie widzial noska, przez cala ciaze
w 8 tyg przewrocilam sie i zlamalam nos, mialam krwiaka (co prawda rtg nie robili)
ale za to musialam brac leki ktore sa zabronione w ciazy
usg mialam 3 w ciagu 2 dni

od 30tyg mialam problem z wartoba, przyjmowalam leki

porod 34 tydz cc

dzidzia wczesniak, ale zdrowiutka!!!!!
rosnie jak na drozdzach.

bedzie dobrze!!

tylko sie nie stressssuj!

Odezwij się proszę i napisz czy byłaś u innego lekarza.I naprawdę nie denerwuj się,jesteśmy z Tobą:-)

szkoda że się już nie odezwała... ciekawe co się stało...

no szkoda.... ciekawa jestem jak tam u niej
Mam nadzieję ,że wszystko ok