Widok
chcoałam zorganizować tam urodziny dla syna, ale.... No właśnie jest kilka ale...
1) ja bym tego nie określiła jako plac zabaw tylko bardziej plac edukacyjny
2) nie ma tzw "małpiego gaju" i to jest duży minus
3) jest tam jakoś smutno i zawsze świeci pustkami, mieszkam tuż obok ETC i jestem w tam prawie codziennie, zawsze jest tam pusto a jak się znajdzie jakiś chętny to jest to jedno góra troje dzieci.
jak ja tam byłam pytać się o zorganizowanie urodzin dla syna to bawił się tm jednen chłopczyk a była to godzina 18:00
ja tam bym nie zorganizowała urodzin dla dziecka bo bałabym się, że dzieci najzwyczajniej w świecie będą się nudzić :(
Także ja wybrałam inny plac zabaw na zorganizowanie urodzin dla syna :)
1) ja bym tego nie określiła jako plac zabaw tylko bardziej plac edukacyjny
2) nie ma tzw "małpiego gaju" i to jest duży minus
3) jest tam jakoś smutno i zawsze świeci pustkami, mieszkam tuż obok ETC i jestem w tam prawie codziennie, zawsze jest tam pusto a jak się znajdzie jakiś chętny to jest to jedno góra troje dzieci.
jak ja tam byłam pytać się o zorganizowanie urodzin dla syna to bawił się tm jednen chłopczyk a była to godzina 18:00
ja tam bym nie zorganizowała urodzin dla dziecka bo bałabym się, że dzieci najzwyczajniej w świecie będą się nudzić :(
Także ja wybrałam inny plac zabaw na zorganizowanie urodzin dla syna :)
a ja tylko dodam, że małpie gaje są wszędzie - a to jest zupełnie inne i warto czasem poobserwować i poeksperymentować z własnym dzieckiem.
Nawet jak ma się wrażenie, że będzie się nudzić :) Bo nagle okazuje się, że wlezie do jakiegoś domku albo na wieżę i znika - bo sobie znajdzie zajęcie. A dla nas szansa, że jak mu się spodoba takie wymyslanie zabawy - to potem podobną zorganizuje sobie w domu - i żegnaj nudo (i zawracanie nam głowy) ! Poza tym bardzo podoba mi się ta ściana w Sali z tęczą - próbowałyście na niej coś rysować z dzieckiem ? Można je np. obrysować i pokazać jakie jest duże :) Moim się podobało.
Nawet jak ma się wrażenie, że będzie się nudzić :) Bo nagle okazuje się, że wlezie do jakiegoś domku albo na wieżę i znika - bo sobie znajdzie zajęcie. A dla nas szansa, że jak mu się spodoba takie wymyslanie zabawy - to potem podobną zorganizuje sobie w domu - i żegnaj nudo (i zawracanie nam głowy) ! Poza tym bardzo podoba mi się ta ściana w Sali z tęczą - próbowałyście na niej coś rysować z dzieckiem ? Można je np. obrysować i pokazać jakie jest duże :) Moim się podobało.