Re: Dedykacje i podziękowania
Widzisz, ja Ci dam dobrą radę, rób, jak uważasz.
Ale wyobraź sobie sytuację, że ciocia jest czegoś obrażona, kuzynki w ostatniej chwili nie przyjechały, wegetarianom podali kotlet, a w...
rozwiń
Widzisz, ja Ci dam dobrą radę, rób, jak uważasz.
Ale wyobraź sobie sytuację, że ciocia jest czegoś obrażona, kuzynki w ostatniej chwili nie przyjechały, wegetarianom podali kotlet, a w discmanie ułamało sie gniazdko.
I co, z roztrzęsionemi dłońmi będziesz wszystko sama odkręcać, walcząc z czasem i materią?
W dzień własnego wesela, raz w życiu?
lepiej:
1. Zaplanuj,
2. Jak chcesz, to wykonaj nagrania sama,
3. Znajdź odpowiedzialnych i rozdaj im zadania,
4. Ciesz się, że możesz się tylko cieszyć.
I pamiętaj:
- jeżeli w twoją imprezę zamieszanych jest TYLKO 50 osób (gości, makijażystek, ministrantów, kelnerów, taksówkarzy itp),
- Jeżeli w życiu jest szansa, że 1 sprawa na 10 się może zawalić (bo samo życie), to oznacza to, że możesz spodziewać się 5-ciu 'wpadek' na swoim weselu.
Czyli - makijażystka się spóźni, dekoracja z wozu spadnie, ksiądz pomyli czytania, rodzina nie zaproszona na wesele nie przyjdzie do kościoła (całe 100 osób, jak jeden mąż!), kelner pomyli wegetarian z innymi, będzie Ci się chciało spać albo teściu dostanie zapalenia spojówek i będzie cierpiał.
To wszystko się u nas zdarzyło, real !!!
I dobrze, że za pewne 'odcinki' spraw byli odpowiedzialni goście-przyjaciele: poganiacze, pilnowacze, pocieszacze, donosiciele wódeczek oraz zapasowe igły z nitką, baterie, aspiryny itp.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam Ci:
NIE ZOSTAWIAJ SOBIE ANI SWOJEMU UKOCHANEMU NICZEGO - NICZEGO!!! - DO WYKONANIA LUB BEZPOŚREDNIEGO DECYDOWANIA NA WESELE!
Będzie tylko frustracja, że "tyle miało być inaczej".
A przecież, jak wujek rąbnie sobie kielicha, a dzieciak zje 3 kawałki tortu, to wesele się udało nie?
Na tym się skup. Na swoim usmiechu. Będą to widzieć, będą zadowoleni.
Buziaki!
Mulder
zobacz wątek