...jako nadwrażliwy tatuś - bo za takiego się PAN uważa - proponuję zmienić szkołę - skoro ta jest tak okrutna - najprostsza metoda
zwyczajne czepialstwo i tyle
myślenie pana mało...
rozwiń
...jako nadwrażliwy tatuś - bo za takiego się PAN uważa - proponuję zmienić szkołę - skoro ta jest tak okrutna - najprostsza metoda
zwyczajne czepialstwo i tyle
myślenie pana mało perspektywiczne - jakieś takie skurczowe
radzę sobie uprzytomnić,iż nie ma etapu przejściowego (tak zwanego gimnazjum),tylko od razu liceum czy technikum
na tym etapie edukacyjnym (szkoły średnie) to dopiero są kryteria oceniania represyjne i zniechęcające do pracy
a dalej studia - podobnie, jak nieciekawej (o ile oczywiście wynik z egzaminu maturalnego będzie pozytywny)
jak rozumiem - tatuś będzie biegał po szkołach średnich czy wyższych i bezwzględnie negował panujące tam systemy
czasami lepiej spaść z niskiego konia aniżeli z wysokiego - mniej boli...
życzę obfitości
zobacz wątek