Widok
dr Marek Puzio z Invicty, jakie są Wasze opinie??
cześć Dziewczyny! w temacie planowania i prowadzenia ciąży jestem od niedawna. Zarejestrowałam się wstępnie do dr Puzia w Inviccie, aby potwierdzic wynik testu :) i powierzyć swoją ciąże w dobre ręce. Czy myślicie że to dobry wybór???
Przy okazji chciałam zapytać cenowo wychodzą wizyty u niego i czy można rejestrowac się z NFZ? jeśli tak to jaka drogą??
Przy okazji chciałam zapytać cenowo wychodzą wizyty u niego i czy można rejestrowac się z NFZ? jeśli tak to jaka drogą??
Podobno od lipca będzie już można rejestrować się na NFZ. Jeśli chodzi o wizytę to koszt 100zł. Usg waha się od 100zł do 160 zł w zależności od sprzętu na jakim wykonują badanie.....Babka też coś wspominała o tyg ciąży i opłatach usg..Ale to chodzi o to czy usg zwykłe czy genetyczne w 12 tyg , 23 tyg i 32 tyg bo te badania są droższe, jeśli idziesz prywatnie......Tak naprawdę to te 3 usg w tych tyg powyżej należą się kobiecie na NFZ.
Koszmarny facet, mruk, pewnie dlatego, że byłam na NFZ. Podczas USG nic nie obajśniałam, próbowałam pytać, a z jego strony cisza. Zamiast przedstawić mi wyniki to zajął się moralizatorstwem. Z gabinetu wyszłam zdenerowana barkiem wiedzy na temat maleństwa , a po to przysłam, Coś sobie wstukał w komputer i kazał już wyjśc.
ja na pierwszą wizytę próbowałam dostać się w ramach NFZ, udało mi się zarejestrować, ale dr powiedział, że z tego nic nie będzie, nie było przyjemnie, ostatecznie i tak musiałam zapłacić, postanowiłam jednak zostać u tego lekarza, kolejne prywatne wizyty były sympatyczniejsze, o zwolnienia lekarskie faktycznie trudniej niż u dr Gniadka np.
ja na pierwszej wizycie miaąłm odczucia podobne do Ani - jednak w miare jak chodziłam do doktora one ustapiły i w sumie byłam zadowolona z prowadzenia
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
Witam! Po przeczytaniu komentarzy z pewną obawą poszłam na wizytę do dr Puzio w ramach NFZ na badania prenatalne. Ale od tego momentu czyli listopada jestem jego fanką. Bardzo sympatyczny, uśmiechnięty, skrupulatny i świetny fachowiec. Pan Doktor robił mi również amniopunkcję. Było bardzo fachowo i mega śmiesznie. Wszyscy razem Pan Doktor, Położna, moj mąż i ja, chociaż zestresowana badaniem tak się śmialiśmy ze wzajemnych tekstów, że było nas słychać na korytarz. Polecam dr Puzia! Jest super :)
Hej, 100% polecam dr Marka Puzia, super człowiek i świetny lekarz. Prowadził moją ciążę. Wagę dziecka oszacował z dokładnością do kilkudziesięciu gramów :) Następną ciąże też chce przechodzić pod jego opieką.
I teraz tak dziewczyny po co przepłacać ?!
Ja płaciłam 46zł miesięcznie za pakiet zdrowotny i tyle, w ciągu całej ciązy musiałam dopłacić za doplera oraz tokso i cytomegalie a reszta w pakiecie. Czyli wizyty, usg, mocz, morfologia, glukoza, tsh itd Do tego w pakiecie nie tylko jest opieka dla ciężarówy a mase innych specjalistów w różnych placówkach typu luxmed bez potrzeby skierowania, no i bez kolejek. Pakiet można wykupić w banku BGŻ ubezpiecza Allianz. Tu link do oferty :
http://www.bgz.pl/dla_ciebie/ubezpieczenia/pakiet_zdrowotny.html#tabs=0
W zakładce do Pobrania jest zakres usług oraz lista placówek
I teraz tak dziewczyny po co przepłacać ?!
Ja płaciłam 46zł miesięcznie za pakiet zdrowotny i tyle, w ciągu całej ciązy musiałam dopłacić za doplera oraz tokso i cytomegalie a reszta w pakiecie. Czyli wizyty, usg, mocz, morfologia, glukoza, tsh itd Do tego w pakiecie nie tylko jest opieka dla ciężarówy a mase innych specjalistów w różnych placówkach typu luxmed bez potrzeby skierowania, no i bez kolejek. Pakiet można wykupić w banku BGŻ ubezpiecza Allianz. Tu link do oferty :
http://www.bgz.pl/dla_ciebie/ubezpieczenia/pakiet_zdrowotny.html#tabs=0
W zakładce do Pobrania jest zakres usług oraz lista placówek
PRZECZYTAJCIE Dziewczęta oto moja przygoda z dr M. Puzio
W zeszły piątek zadzwoniłam do pań z recepcji Invicty, że niestety spóźnię się około 30 minut. Zaspy straszne, obwodnica zamknięta, dwa bąble w brzuchu :)
Jestem. udało się. zapłaciłam. dowiedziałam się, że pani, która była po mnie, była za mnie, tak, że ja jestem za nią... super... mała zamiana. jako przyszła mama źle się czułam, więc bardzo się ucieszyłam...
Wchodzę. Pan dr Marek Puzio pyta mnie o nazwisko, szybko tłumaczę mu jak to dzisiaj wyszło, że zamiana i nic na tym czasowo nie stracił. Słuchajcie: ten człowiek kazał mi wyjść. Ale jak do tego zaczął sie gorączkować. Zrobiło mi się głupio, ale przecież to nie moja wina, gdybym wiedziała, że straciłam tę wizytę nie gnałabym z Helu jak głupia przez zaspy.
Tak moje drogie, aluzje dotyczące jego cennego czasu są częste, ze mną posunął się nawet do takiego stopnia, żeby mnie wyprosić z gabinetu. Nakrzyczał na mnie podnosząć głos oburzony , nawet nie zapytał się jak się czuję, doprowadził mnie do skrajności nerwowej: POPŁAKAŁAM SIĘ PRZEZ PANA DOKTORA MARKA PUZIO Z INVICTY, a ze mną płakała dwójka moich nienarodzonych dzieci...
W POGONI ZA KASĄ ZGUBIŁ GDZIEŚ SWOJE POWOŁANIE...
Marek Puzio powinien wziąść sobie urlop, a Wy dziewczęta, Matki nie dajcie sobą pomiatać!!!!
Radzę wybrać innego lekarza, chyba, że nie boicie się jego ciągle zmiennych nastrojów!!!!
W zeszły piątek zadzwoniłam do pań z recepcji Invicty, że niestety spóźnię się około 30 minut. Zaspy straszne, obwodnica zamknięta, dwa bąble w brzuchu :)
Jestem. udało się. zapłaciłam. dowiedziałam się, że pani, która była po mnie, była za mnie, tak, że ja jestem za nią... super... mała zamiana. jako przyszła mama źle się czułam, więc bardzo się ucieszyłam...
Wchodzę. Pan dr Marek Puzio pyta mnie o nazwisko, szybko tłumaczę mu jak to dzisiaj wyszło, że zamiana i nic na tym czasowo nie stracił. Słuchajcie: ten człowiek kazał mi wyjść. Ale jak do tego zaczął sie gorączkować. Zrobiło mi się głupio, ale przecież to nie moja wina, gdybym wiedziała, że straciłam tę wizytę nie gnałabym z Helu jak głupia przez zaspy.
Tak moje drogie, aluzje dotyczące jego cennego czasu są częste, ze mną posunął się nawet do takiego stopnia, żeby mnie wyprosić z gabinetu. Nakrzyczał na mnie podnosząć głos oburzony , nawet nie zapytał się jak się czuję, doprowadził mnie do skrajności nerwowej: POPŁAKAŁAM SIĘ PRZEZ PANA DOKTORA MARKA PUZIO Z INVICTY, a ze mną płakała dwójka moich nienarodzonych dzieci...
W POGONI ZA KASĄ ZGUBIŁ GDZIEŚ SWOJE POWOŁANIE...
Marek Puzio powinien wziąść sobie urlop, a Wy dziewczęta, Matki nie dajcie sobą pomiatać!!!!
Radzę wybrać innego lekarza, chyba, że nie boicie się jego ciągle zmiennych nastrojów!!!!
jestem w szoku bo wielokrotnie się spóźniałam (taka cecha rodzinna ;) i nie raz byłam bez męża, albo np ostatnia moja wizyta : byłam o prawie 1,5 h za wcześnie (nie przestawiłam czasu na zimowy na telefonie) gnałam jak opętana wg mnie byłam spóźniona ;) jak weszłam to mnie oświeciło, przyjął mnie przed swoją pracą więc nie musiałam czekać bez żadnych fochów.
hmm nigdy nie trafiłam na zły humor tego lekarza..
hmm nigdy nie trafiłam na zły humor tego lekarza..
Odradzam, na USG zony nie zauwazyl lozyska przodujacego. Ogolnie z czyms takim zona powinna lezec. Bez tej wiedzy wybralismy sie na wczasy. Skonczylo sie krwawieniem, zona wyladowala w szpitalu w innym miescie na 3 miesiace. Lekarze tam nie chcieli wierzyc, ze lekarz prowadzacy nie zauwazyl lozyska przodujacego, dziwili sie, ze podrozowalismy z zona w takim stanie. Nie pozwolili zonie opuscic szpitala az do porodu, pewnie z reszta slusznie. Urodzil sie wczesniak (w 8 m-cu), szczesliwie jak do tej pory (odpukac) wszystko jest w porzadku. Syn ma 9 miesiecy i jest zdrowy. Tak czy inaczej odradzam tego pana, ze wzgledu na brak kompetencji.
Najgorszy lekarz na jakiego trafiłam w swoim życiu!!! wszystkim odradzam!!!
Jest chamski, bezczelny i do tego strasznie niemiły.
Idąc na badanie prenatalne inwazyjne- AMNIOPUNKCJĘ, cała w nerwach, przerażona, wchodzę do gabinetu, a ten dr Puzio pyta się o moją grupę krwi, ja pokazuje mu książeczkę ciążową w której wszystko jest napisane, a on do mnie ze to jest nieważne i on potrzebuje bieżące, aktualne (o czy nie zostałam poinformowana wcześniej w klinice, powiedziano mi że to w karcie ciążowej wystarczy).
Próbowałam mu to wytłumaczyć, ale ona nawet nie chciał słuchać tylko zaczął się na mnie wydzierać.
Oczywiście popłakałam się, byłam cała roztrzęsiona. Chciałam wyjść, ale wiedziałam że to badanie muszę zrobić bardzo szybko, aby dowiedzieć sie czy moje dziecko nie będzie chore na zespół Edwardsa.
Podczas badania cała się trzęsłam, nie mogłam uspokoić nerwów (gdzie podczas wkuwania 20cm igły powinno leżeć sie spokojnie). To było straszne. Na wyniki nadal czekam, i mam nadzieję że jednak moja dzidzia będzie zdrowa.
Radzę wybrać innego lekarza!! Polecam dr Gniadka i dr. Brzózkę
Jest chamski, bezczelny i do tego strasznie niemiły.
Idąc na badanie prenatalne inwazyjne- AMNIOPUNKCJĘ, cała w nerwach, przerażona, wchodzę do gabinetu, a ten dr Puzio pyta się o moją grupę krwi, ja pokazuje mu książeczkę ciążową w której wszystko jest napisane, a on do mnie ze to jest nieważne i on potrzebuje bieżące, aktualne (o czy nie zostałam poinformowana wcześniej w klinice, powiedziano mi że to w karcie ciążowej wystarczy).
Próbowałam mu to wytłumaczyć, ale ona nawet nie chciał słuchać tylko zaczął się na mnie wydzierać.
Oczywiście popłakałam się, byłam cała roztrzęsiona. Chciałam wyjść, ale wiedziałam że to badanie muszę zrobić bardzo szybko, aby dowiedzieć sie czy moje dziecko nie będzie chore na zespół Edwardsa.
Podczas badania cała się trzęsłam, nie mogłam uspokoić nerwów (gdzie podczas wkuwania 20cm igły powinno leżeć sie spokojnie). To było straszne. Na wyniki nadal czekam, i mam nadzieję że jednak moja dzidzia będzie zdrowa.
Radzę wybrać innego lekarza!! Polecam dr Gniadka i dr. Brzózkę
Byłam dwa razy, raz ciąża bardzo kiepska, zagrożona na stratę, bez szans na pozytywne rozwiązanie. Wykazał się dużą kompetencją, nie mydlił mi oczu jak inni, badanie trwało godzinę, wszystko sprawdzał kilka razy. Nie było żadnych opryskliwych uwag czy krzyków. Miałam za to amniopunkcję w Akademii Medycznej u bardzo cenionej i lubianej lekarki i w życiu nikt mnie tak przedmiotowo i bezdusznie nie potraktował, nie mówiąc o narażeniu na utratę zdrowia i życia. Spotkałam na swojej drodze wielu lekarzy, ale to przeszło wszystko. Diagnoza postawiona przez p.dr okazała się zła.
to i ja dodam swoje 5 groszy.. :)
4 lata temu dowiedziałam się, że będę po raz drugi mamą : )
Około 7 tygodnia zaczął dosyć mocno boleć mnie brzuch. Czułam, że coś jest nie tak. Miałam umówioną już wizytę do swojej Brzóski, ale za około 2 tygodnie. Tak więc szukałam innego lekarza z Invicty i okazało się, że Puzio mógł mnie przyjąć. Poszłam. Zostałam zbadana wewnętrznie. Lekarz stwierdził, że wszystko jest dobrze. Nie zrobił mi nawet usg. To był poniedziałek. A w środę trafiłam do szpitala z mocnym krwawieniem. Okazało się, że jajeczko się nie zagnieździło i do tego przypałętał się krwiak. Przez tydzień leżałam w szpitalu z bezwzględnym zakazem wstawania. Ale udało się :)
Ale jak pomyślę sobie, że przez niego mojej córci mogłoby nie być to wiecie co mam ochotę mu zrobić... ;/
4 lata temu dowiedziałam się, że będę po raz drugi mamą : )
Około 7 tygodnia zaczął dosyć mocno boleć mnie brzuch. Czułam, że coś jest nie tak. Miałam umówioną już wizytę do swojej Brzóski, ale za około 2 tygodnie. Tak więc szukałam innego lekarza z Invicty i okazało się, że Puzio mógł mnie przyjąć. Poszłam. Zostałam zbadana wewnętrznie. Lekarz stwierdził, że wszystko jest dobrze. Nie zrobił mi nawet usg. To był poniedziałek. A w środę trafiłam do szpitala z mocnym krwawieniem. Okazało się, że jajeczko się nie zagnieździło i do tego przypałętał się krwiak. Przez tydzień leżałam w szpitalu z bezwzględnym zakazem wstawania. Ale udało się :)
Ale jak pomyślę sobie, że przez niego mojej córci mogłoby nie być to wiecie co mam ochotę mu zrobić... ;/
y
Masakra. Jakby sie czytalo o dwoch roznych ludziach. Albo po prostu z jednej strony sam pan doktor i jego rodzina plus ci, co mieli szczescie (ciaza byla w porzadku i zaden doktor nie mogl tego spieprzyc), a z drugiej strony ci, ktorzy sie na nim zawiedli i o malo nie skonczylo sie tragedia. Nie wiem, jak kobiety moga jeszcze swiadomie wybierac tego lekarza.
Nie chce mi się wierzyć, aby doktor miał dwie twarze.... Niedawno okazało się, że będę mamą po 40-stce. Trafiłam do dr-a Puzio i z czystym sumieniem mogę zapewnić, że zaopiekował się moją ciążą wysokiego ryzyka bardzo profesjonalnie. Cały czas czuję się objęta fachową opieką. Dr przy swoim profesjonalizmie jest człowiekiem wyrozumiałym i bezproblemowym. Spóźniałam się niestety na wizyty, w tym pół godziny na amniopunkcję! a Dr i tak mnie przyjął, uspokoił i po zabiegu, po ok. 2 godz. zadzwonił z pytaniem czy wszystko ok? Dodam, że była to wizyta na NFZ, więc nie widzę korelacji z chęcią zarobku.... Podsumowując: POLECAM DR PUZIO KAŻDEJ PRZYSZŁEJ MAMIE. Odczucie tego, że ciąża jest bezpieczna- BEZCENNE!
Dziś miałam USG "połówkowe", drugi raz byłam u dr Puzio. Robił mi też ammniopunkcję. Nie wiem, skąd te negatywne opinie. Wszystkie moje wizyty u tego lekarza były w ramach NFZ - mam 36 lat. Lekarz pogodny, uśmiechnięty z dużym poczuciem humoru. Podczas ammnipunkcji bylam bardzo nerwowa (wiadomo) - potrafił mnie zagadać, uspokoić, co więcej powiedział, że to mały facet i że wg niego jest Ok (sprawdzilo się, mały facet kardiotyp męski prawidłowy). USG prenatalne - wykonane fachowo, wszystko mi wytłumaczył, opowiedział. Na koniec zamieniliśmy jeszcze kilka słów na temat ksiażek. Bardzo polecam. Mam takie wrażenie, ze czasami idąc do lekarza oczekujemy, że będziemy traktowane jak królowe. Złotych gór itp. Chyba nie o to chodzi. Przede wszystkim o fachowość i serdeczność. Wszystko to znalazłam i tego lekarza.