Re: dysplazja bioderka
Ja miałam obustronne zwichnięcie, ale wykryte gdy miałam pół roku, bo 27 lat temu nie robili usg tylko rtg, szyna, gips, prawie rok to trwało, ale nie został mi nawet ślad i nie odczuwam żadnych...
rozwiń
Ja miałam obustronne zwichnięcie, ale wykryte gdy miałam pół roku, bo 27 lat temu nie robili usg tylko rtg, szyna, gips, prawie rok to trwało, ale nie został mi nawet ślad i nie odczuwam żadnych powikłań. Teraz u mojej córci (7 tygodni) dr Sieliwończyk stwierdził zwichnięcie w prawej nóżce i dysplazję w lewej - zwichnięcie naprawiło się już po tygodniu noszenia szyny, teraz malutka musi ją nosić jeszcze 6 tygodni sciągając do przewijania i kąpania i zobaczymy. Najważniejsze to być cierpliwym i konsekwentnym, nie odpuszczać nawet jak dziecko płacze, bo to przecież dla jego dobra.
zobacz wątek