to ja zapytam wprost:
Jakie Pani ma kwalifikacje by zajmować się kształceniem dziecka. Chyba ,że jest Pani nauczycielka nauczania początkowego .Dziś spotykam takich ludzi co to...
rozwiń
to ja zapytam wprost:
Jakie Pani ma kwalifikacje by zajmować się kształceniem dziecka. Chyba ,że jest Pani nauczycielka nauczania początkowego .Dziś spotykam takich ludzi co to mądrzejszy jest od lekarza medycyny bo coś tam coś tam wyczytało sie w internecie. A po drugie chowanie dzikusa w domu bez kontaktu z rówieśnikami to nie jest fajne. Ja bym zaczęła od leczenia Pani.
zobacz wątek