Gdzieś na forum jest stary temat gdzie polecana jest lakiernia chyba gdzieś na Zakoniczynie.
Odnośnie malowania samemu o której ktoś tu napisał to mam pewne uwagi.
Jeśli chce się...
rozwiń
Gdzieś na forum jest stary temat gdzie polecana jest lakiernia chyba gdzieś na Zakoniczynie.
Odnośnie malowania samemu o której ktoś tu napisał to mam pewne uwagi.
Jeśli chce się samemu malować i zrobić to naprawdę dobrze to wałek lub pędzel odpada bo to nieporozumienie.
Do tego ramy aluminiowe powinny być malowane proszkowo więc samodzielne malowanie raczej odpada.
Pomalowałem w swoim życiu kilka rowerów i mam tu pewne doświadczenia.
Jeżeli rower ma wyglądać jak nówka to trzeba wszystko zdemontować, zedrzeć stary lakier a potem znaleźć miejsce gdzie można powiesić ramę na jakiejś lince i sprayem pomalować. Ja do usuwania starego lakieru używam drucianej szczotki montowanej w wiertarce lub szlifierce. To jakieś 30 minut roboty. Niestety taki lakier nie będzie tak trwały jak z lakierni. Lakiernik używa farby z utwardzaczem. Zwykły spray lub farbę z puszki można zmyć nawet po zaschnięciu polerując szmatką z rozpuszczalnikiem. Jest też mniej odporny na obicia. Stare farby były trwalsze i nie dadzą się tak zmyć ale nowe są bardziej ekologiczne i słabsze.
Warto też wspomnieć że w necie można kupić firmowe naklejki i rower będzie jak z salonu.
zobacz wątek