Widok
ginekolog nfz gdynia
czy w gdyni na nfz przyjmuje jakikolwiek dobry ginekolog? jesli tak to jak sie nazywa i gdzie przyjmuje
widze ze na nfz to slabo wyglada wiec inne pytanie.
czytalam ze maja dobre opinie ale chcialam zapytac o :
szerle- jaka cena na starowiejskiej
wójcik- jaka cena na derdowskiego
Adama Żótowskiego- jaka cena na romanowskiego, a jaka na Grudzińskiego 4
Chmielewski jaka cena na placu kaszubskim
Liliane Skarbek-Żurek jaka cena na swietojanskiej
Magdalena Wójcik-Lis jaka cena na maksymiliana
pilarska- slaska
czytalam ze maja dobre opinie ale chcialam zapytac o :
szerle- jaka cena na starowiejskiej
wójcik- jaka cena na derdowskiego
Adama Żótowskiego- jaka cena na romanowskiego, a jaka na Grudzińskiego 4
Chmielewski jaka cena na placu kaszubskim
Liliane Skarbek-Żurek jaka cena na swietojanskiej
Magdalena Wójcik-Lis jaka cena na maksymiliana
pilarska- slaska
ja kiedyś chodziłam do Żurek jak przyjmowała na maksymiliana- nawet fajna babka, konkretna
a teraz należę do M. Wójcik -Lis na maksymiliana, bardzo fajna młoda babka, prowadziła moją pierwszą ciążę. Ona pracuje też w szpitalu w Redłowie na ginekologii.
Na Maksymiliana przyjmuje na NFZ, na wizytę czeka się ok. 3 mies.
a teraz należę do M. Wójcik -Lis na maksymiliana, bardzo fajna młoda babka, prowadziła moją pierwszą ciążę. Ona pracuje też w szpitalu w Redłowie na ginekologii.
Na Maksymiliana przyjmuje na NFZ, na wizytę czeka się ok. 3 mies.
a tam na maksa jakby ktos byl w ciazy to tez co 3 mies? orientujesz sie jak wtedy sprawa wyglada? bo ja chce znalezc gina z ktorym nie bedze problemu ani teraz ani w ciazy bo nie chce znowu zmieniac zwlaszcza ze moje zdrowie sprawia troche problemow zwlasza w ciazy wiec chcialabym miec gina ktory naprawde mnie pozna i bedzie wiedzial co ze mna robic
nie, w ciąży to się tyle nie czeka.
jak zadzwonisz i powiesz, że jestes w ciąży to cię położna wciśnie w kolejkę.
na pierwszą ciążową wizytę umawiają ok. 8 tyg.
Wójcik przyjmuje w przych. na maksymiliana tylko 2 razy w tyg. dlatego tak długo się czeka. nie wiem jak w innych przychodniach, może ktoś jeszcze się wypowie. czy też tak długo się czeka na wizytę gdzie indziej?
jak zadzwonisz i powiesz, że jestes w ciąży to cię położna wciśnie w kolejkę.
na pierwszą ciążową wizytę umawiają ok. 8 tyg.
Wójcik przyjmuje w przych. na maksymiliana tylko 2 razy w tyg. dlatego tak długo się czeka. nie wiem jak w innych przychodniach, może ktoś jeszcze się wypowie. czy też tak długo się czeka na wizytę gdzie indziej?
ja tez lezalam tam na patologii
pielegniarki spoko
lekarze roznie bywa zwlaszcza na polozniczym
a nie chcialabym tak robic bo u mnie upali sie na naturalny wyciskali corke lokciami, pomimo tego ze baardzo niebezpiecznie spadal jej puls nie przerwali naturalnego porodu w koncu mialam cesarke a skutek tego przedłużenia naturalnego porodu byl taki ze moja corka dostala 1 apgar i doslownie w ostatniej chwili ja wyciagneli bo za chwile byloby za pozno teraz bigamy do wczesnej interwencji ale to tylko jedna strona medalu. mi po porodzie w ogole nie schodzil brzuch ani mega opuchlizna i co obchod lekarz sie dziwil ale dawali mi leki na "wysiusianie" kazali duzo pic i sikac ale nic sie nie zmienialo i po 3 dniach doszlo do tego ze w nocy nie bylam w stanie przesunac sie o pol cm na lozku bo mialam masakryczne bole dostalam kroplowke z lekiem przeciwolowym a rano okazalo sie ze zebrala mi sie woda w plucach wokol osierdzia i z rany po cesarce tak leciala woda ze zostawialam plamy na podlodze przeniesli mnie na inny oddzial i lezalam tam 1,5 tyg po czym bez zrobienia powtornych badan wypisali mnie do domu tyle ze w domu sie okazalo ze nie jestem w stanie ani na sek polozyc sie na plasko bo sie dusze dzien pozniej poszlam do lekarza okazalo sie ze mam full wody w plucach i wokol osierdzia a do tego zator na plucach ktore zagrazaja mojemu zyciu i w ogole nie powinnam byc wypisana ze szpitala skutek byl taki ze po 3 dniach znow na ponad tydzien trafilam do szpitala a moja 2 tygodniowa corka musiala zostac z dziadkami nie wspomne co to dla mnie byl za koszmar. dodam jeszcze ze od porodu minely 4 miesiace a ja jeszcze nie doszlam do siebie iore leki przez ktore 3 razy w tyg musze o 8 rano byc na pobraniu krwi a kichac i ziewac nie moge jeszcze normalnie bo mnie zatyka.
a teraz moje 2 kolezanki tez rodzily na klinicznej i rowniez z komplikacjami dlatego boje sie drugi raz tam rodzic
pielegniarki spoko
lekarze roznie bywa zwlaszcza na polozniczym
a nie chcialabym tak robic bo u mnie upali sie na naturalny wyciskali corke lokciami, pomimo tego ze baardzo niebezpiecznie spadal jej puls nie przerwali naturalnego porodu w koncu mialam cesarke a skutek tego przedłużenia naturalnego porodu byl taki ze moja corka dostala 1 apgar i doslownie w ostatniej chwili ja wyciagneli bo za chwile byloby za pozno teraz bigamy do wczesnej interwencji ale to tylko jedna strona medalu. mi po porodzie w ogole nie schodzil brzuch ani mega opuchlizna i co obchod lekarz sie dziwil ale dawali mi leki na "wysiusianie" kazali duzo pic i sikac ale nic sie nie zmienialo i po 3 dniach doszlo do tego ze w nocy nie bylam w stanie przesunac sie o pol cm na lozku bo mialam masakryczne bole dostalam kroplowke z lekiem przeciwolowym a rano okazalo sie ze zebrala mi sie woda w plucach wokol osierdzia i z rany po cesarce tak leciala woda ze zostawialam plamy na podlodze przeniesli mnie na inny oddzial i lezalam tam 1,5 tyg po czym bez zrobienia powtornych badan wypisali mnie do domu tyle ze w domu sie okazalo ze nie jestem w stanie ani na sek polozyc sie na plasko bo sie dusze dzien pozniej poszlam do lekarza okazalo sie ze mam full wody w plucach i wokol osierdzia a do tego zator na plucach ktore zagrazaja mojemu zyciu i w ogole nie powinnam byc wypisana ze szpitala skutek byl taki ze po 3 dniach znow na ponad tydzien trafilam do szpitala a moja 2 tygodniowa corka musiala zostac z dziadkami nie wspomne co to dla mnie byl za koszmar. dodam jeszcze ze od porodu minely 4 miesiace a ja jeszcze nie doszlam do siebie iore leki przez ktore 3 razy w tyg musze o 8 rano byc na pobraniu krwi a kichac i ziewac nie moge jeszcze normalnie bo mnie zatyka.
a teraz moje 2 kolezanki tez rodzily na klinicznej i rowniez z komplikacjami dlatego boje sie drugi raz tam rodzic
o kurcze, toż to jakas masakra co piszesz :O
bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, wierzę w to.
W Twoim wypadku tez bym raczej omijała Kliniczną wielkim łukiem.
Całe szczęście, że córeczce przy porodzie nic się nie stało.
ja na szczęscie mam dobre wspomnienia z tego szpitla.
A jesteś teraz w ciąży czy planujesz i szukasz dobrego ginekologa?
bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, wierzę w to.
W Twoim wypadku tez bym raczej omijała Kliniczną wielkim łukiem.
Całe szczęście, że córeczce przy porodzie nic się nie stało.
ja na szczęscie mam dobre wspomnienia z tego szpitla.
A jesteś teraz w ciąży czy planujesz i szukasz dobrego ginekologa?
nie jestem ani narazie nie planuje ale z mojej poprzedniej gin nie bylam zadowolona wiec szukam nowego i blizej a ze nie chce w przypadku nastepnej ciazy zmieniac na innego to juz teraz szukam takiego ktory poprowadzi mnie teraz w tych komplikacjach pociazowych i potem kiedy zapragne znow zajsc w ciaze
mialam bialkomocz i mega opuchniete nogi a nie mialam wysokiego cisnienia. wiec stwierdzila ze bialkomocz to przez moja chorobe (momo iz przez 6 lat choroby nigdy nie mialam bialkomoczu) a opuchlizna jest normalna w ciazy co z tego ze nogi mialam jak mega balony a potem sie okazalo ze niby cala bylam spuchnieta tyle ze ja tego nie widzialam. bylam tak spuchnieta ze anestezjolog podczas cesarki mialm problem zeby mi sie w kregoslup wbic