Widok
halloween nie życzymy sobie
W imieniu kilku sąsiadów i swoim ul.rolnicza,wspólna,malinowa i Wrzosowa informujemy i nie życzymy sobie żadnych odwiedzin.święto to, to poganska tradycja rodem z niekatolickich tradycji.W przypadku pojawienia się dzieci będziemy nasyłać policję,informować szkołę i parafie.proszę traktować to seriio. podajemy numer gdyby ktoś chciał nakrzyczeć na mnie z antykatolockiego i pseudoliberalnego towarzystwa,725589416
Tak samo pogańska jest data bożego narodzenia wzięte od pogańskiego święta i reszta świąt katolickich również od daty pogańskich obrzędów i proszę nie zastraszać nikogo bo to jest karalne wystarczy powiesič informację na furtce że nie bawią się państwo w tym dniu z innymi bo dzieci nie czytają tego forum
rąbnij się człowieku w łeb. Choinki też nie wstawiaj do domu przypadkiem, to też pogańskie. Poza tym na policję? Hahaha i co powiesz? Że Ci cukierka chcą ukraść? Do szkoły? Tam już się na takich idiotach poznali... Z resztą genialne zastraszenie - zadzwonię do szkoły i opowiem, jak złe dziecko przyszło po słodycze. Powiem Ci, że chyba takie dziecko zostanie niezwłocznie usunięte ze szkoły i trafi minimum do poprawczaka. Jak się bardziej postarasz to może i dożywocie dostanie.. Wstyd mi, że mieszkam z takim życiowym nieudacznikiem w jednej wsi...
Ewidentnie nie rozmawiał Pan ze wszystkimi sąsiadami, więc proszę się nie odnosić w imieniu całej ulicy wrzosowej! Ja nie mam nic przeciwko poprzebieranym dzieciakom.. a pan powinien wyprowadzić się gdzieś z dala od ludzi skoro ma Pan problemy z przystosowaniem społecznym. Proponuje jakiś głęboki las! Na Kaszubach też takie można znaleźć więc nie będzie trzeba daleko się przeprowadzać.
A poza tym to raczej umiem czytać ze zrozumieniem.. Pan Adam w imieniu swoim i kilku sąsiadów nie życzy sobie żadnych odwiedzin na wrzosowej. Niech konkretnie napisze gdzie dzieci mają nie przychodzić.. Skąd takie dziecko ma wiedzieć w którym domu mieszka złowrogi Pan (i jego kilku złowrogich sąsiadów), którzy będą dzwonić na policję??
Leczcie sie! rodzicow stac i z tej okazji dla innych dzieci maja przygotowane killa kg cukierkow. Bo to wlasnie my nie jestesmy żyłami i dajemy dzieciom mozliwosc radosci z dostania cukierka za "straszne" przebranie. Jak mozna byc takimi egoistami. Ciesze sie ze na moim osiedlu mieszkaja ludzie ktorzy rozumieją radosc dzieci z calej tej zabawy! miwszkamy w "stodołach" ale mamy mozgi i nie skapimy pieniedzmi na cukierki! Os.Królewskie 1
Tu się zgodzę wiec wezwanie Policji nie jest nie uzasadnione
https://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/charakterystyka-wykroczen/685584,Co-grozi-za-zebranie.html
https://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/charakterystyka-wykroczen/685584,Co-grozi-za-zebranie.html
Dla katolików nieświadomych o halloween warto przeczytać
http://www.parafiakosowlacki.pl/index.php/parafia/wazne-wiec-rozpowszechniajmy/428-czym-naprawde-jest-halloween
http://www.parafiakosowlacki.pl/index.php/parafia/wazne-wiec-rozpowszechniajmy/428-czym-naprawde-jest-halloween
Ale chcesz mi powiedzieć, że skoro celtowie wystawiali dynie i oznaczało to, że czczą szatana (w co szczerze wątpię - tym akurat się nigdy nie chwalili) to jeżeli ja wystawię dynię to z automatu czczę szatana? No bzdura jakaś! Tak samo mi wmawiano, że skoro słucham metalu to jestem satanistą.. No bo jakiś satanista kiedyś słuchał... No ręce opadają!
Dzieciaki chodząc w przebraniu po ulicy mimo, że tradycja może się wywodzić z jakiś pogańskich tradycji nie są poganami! A skoro nie idą i nie myślą sobie: "idziemy ku szczi szatanowi czy innemu komuś złemu" tylko idą bo to dla nich frajda to robią coś złego???
Ja też słuchając w samochodzie AC/DC jadę autostradą do piekła?? (see what i did there ;))
Dzieciaki chodząc w przebraniu po ulicy mimo, że tradycja może się wywodzić z jakiś pogańskich tradycji nie są poganami! A skoro nie idą i nie myślą sobie: "idziemy ku szczi szatanowi czy innemu komuś złemu" tylko idą bo to dla nich frajda to robią coś złego???
Ja też słuchając w samochodzie AC/DC jadę autostradą do piekła?? (see what i did there ;))
No kurde! Istny horror jest co roku z tymi baniniakami przez ten Helołin .Baniniaki się straszą przez internet ,robią taką burzę jak w jakim strasznym thrillerze ,a wszystko przez te cukierki. Kurde, te cuksy, to wiadomo, że szkodzą przez nie tylko dzieci mają próchnice, dlatego ja robię takiego dobrego psikusa helołinowego i wyjadam cukierki, a w papierki zawijam ząbki czosnku i daje je dzieciom .Czosnek jest bardzo zdrowy więc dzieci powinny docenić, że cukierki lądują w moim brzuchu, a one mają zdrowe zęby.
P.s Zachęcam wszystkich Baniniaków do robienia psikusów.
Pozdrawiam psikusowy Zdzisek
P.s Zachęcam wszystkich Baniniaków do robienia psikusów.
Pozdrawiam psikusowy Zdzisek
Ja nie ma nic przeciwko temu, żeby dzieci się przebierały i ,,bawiły'' w halloween. Tyle, że takie zabawy kończą się z reguły u tych, którzy nie otwierają dzieciom wysmarowaniem, wymalowaniem drzwi, zostawieniem śmieci pod drzwiami lub innym głupim ,,psikusem''.
Kochani rodzice, to wasza rola, żeby wytłumaczyć dzieciom, że skoro ktoś nie otwiera drzwi, to albo nikogo w domu nie ma, albo ktoś nie chce się ,,bawić'', i żeby grzecznie sobie poszły dalej, bez zostawiania po sobie zniszczeń na cudzej posesji. Taki mój apel! Szanujmy się nawzajem. Dziękuję za uwagę.
Kochani rodzice, to wasza rola, żeby wytłumaczyć dzieciom, że skoro ktoś nie otwiera drzwi, to albo nikogo w domu nie ma, albo ktoś nie chce się ,,bawić'', i żeby grzecznie sobie poszły dalej, bez zostawiania po sobie zniszczeń na cudzej posesji. Taki mój apel! Szanujmy się nawzajem. Dziękuję za uwagę.
Owszem, mają na.rane. Mąka z gipsem to żadna nowość. Rysowanie markerem knutów na drzwiach, niszczenie kwiatów, itp. - również. Ściągnąć takiemu Brajankowi, czy Dżesice gacie i lać pasem w gołe d*psko tak, żeby przez tydzień spał smarkacz na boku, a w klasie musiał stać albo klęczeć... A 'rodzice' - bo przecież nie rodzice - niech płacą za usunięcie wyrządzonych szkód.
Jedni sie bawia inni krytykuja kazdy ma prawo do swojego zdania byle wyrażał je w sposób normalny bez zastraszania. Mi osobiście to nie przeszkadza i nie krytykuję. Jest tylko jedno ale w całej tej zabawie a mianowicie dlaczego dzieci robia syf ludziom. Komuś wysypali cos na samochód ,że facet miał problem z domyciem, wrzucanie śmieci na posesje. To tak nie powinno wyglądać. Rodzice wytłumaczcie dzieciom ,że zabawa ok ale wandalizm nie! I będzie ok
Każdego roku obchodzilismy halloween, zawsze dawalismy cukierki dzieciom, ale w zeszłym nie wystawialismy dynii bo jechaliśmy do znajomych. Jak wrocilismy następnego dnia cale drzwi, chodnik, klamke i ścianę miałam w keczupie! Nie wystawilam dynii-czyli- nie uczestniczyłam w zabawie. A jednak znalazły sie jakieś tępe bachory które nawet tak prostej informacji nie potrafią przyswoić. Drodzy rodzice zajmijcie sie wychowaniem swoich dzieci i uświadamianiem ich a nie gapieniem sie w monitor..Ja w tym roku również nie wystawiam dynii co oznacza że nie biore udziału w "zabawie" ale bede w domu i nie życzę sobie żeby ktoś wchodził na mój teren prywatny i mam nadzieje ze nie będę musiała tłumaczyć tego waszym dzieciom osobiście.
Generalnie to tez uwazam, ze powinno sie wrocic do obchodzenia Dziadow, bo katolicka religia przeciez pochodzi od judaistycznej, czyli kompletnie obca kultura.
Aha, halloween, absolutnie mi nie przeszkadza, moje dzieci co roku nie moga sie doczekac.
Kupuje dynie, cukierki i zapraszam, ul. Ksiezycowa!!!
Aha, halloween, absolutnie mi nie przeszkadza, moje dzieci co roku nie moga sie doczekac.
Kupuje dynie, cukierki i zapraszam, ul. Ksiezycowa!!!
A'propos Wszystkich Świetych, Dnia Zmarłych, Halloween i... Dziadów - garść pożytecznych informacji do przemyślenia:
---
https://duchtyniablog.wordpress.com/2015/10/30/halloween-dziady-glupcze/?fbclid=IwAR2MqftjyPkwKSDvghC-dRb1UauD5-EhbbkkQtU1sjY5il47JnYtCHp1VU8
---
https://duchtyniablog.wordpress.com/2015/10/30/halloween-dziady-glupcze/?fbclid=IwAR2MqftjyPkwKSDvghC-dRb1UauD5-EhbbkkQtU1sjY5il47JnYtCHp1VU8
Może i pogańskie święto ale dla dzieci daje dużo radości przebranie się za karykatury i zbieranie cókierków. Te same dzieci drogi Panie pójdą 1 listopada na groby bliskich i zapala świeczki ku pamięci.
Co do pogańskiego czy chrześcijańskie to może warto powiedzieć że niemcy też byli chrześcijanami a budowali niemieckie obozy śmierci i mordowali ludzi więc nie rozumiem stwierdzenia, że to pogańskie święto itd.
Co do pogańskiego czy chrześcijańskie to może warto powiedzieć że niemcy też byli chrześcijanami a budowali niemieckie obozy śmierci i mordowali ludzi więc nie rozumiem stwierdzenia, że to pogańskie święto itd.
Ja wszystko rozumiem, że dzieci, że w ogóle…. Ale jak ktoś sobie nie życzy tego typu zabaw to proszę to uszanować. Nie mam zamiaru ani ochoty otwierać co 5 min. drzwi, bo dzieci urządzają sobie zabawę… A jak odmówisz słodyczy to czekają Cię uwalone drzwi, samochód i nie wiadomo co jeszcze. Chcecie się bawić? To proszę bardzo - jako znak rozpoznawczy postawcie przed domem dynię, jakąś kukłę lub cokolwiek innego. Widzę jednak, że te apele są bez sensu… Po powyższych wypowiedziach rodziców widać dokładnie, że nie potrafią nikogo innego uszanować, bo ich dziecko jak coś chce to musi to dostać… Drodzy rodzice - mam zamontowaną kamerę przed domem i co najważniejsze - jakość obrazu jest świetna. Nie mam zamiaru brać udziału w tych zabawach i ostrzegam, że każde zniszczenie mojego mienia będzie zgłaszane razem z filmem na policję.
zesr...łem sie na amen, jak już usiądziesz w centrum dowodzenia z czipsami to nie zapomnij modlitwy za tow. maciarenko i jego przydu*as..ków. potem rejestruj i wzywaj służby!
na kolende otwórz żupe dla plebana i jego świty, którzy tez z zachowaniem często na bakier...szczególnie mali poprzebierani w sukienusie , wyrośnięci cherubinkowie o obliczach nic nie świadomego bydlątka...
na kolende otwórz żupe dla plebana i jego świty, którzy tez z zachowaniem często na bakier...szczególnie mali poprzebierani w sukienusie , wyrośnięci cherubinkowie o obliczach nic nie świadomego bydlątka...
Niczego nie mam zamiaru wywieszać na drzwiach. Proszę przed domem postawić sobie dynię czy coś innego jako znak rozpoznawczy i proszę się bawić. Dzieci powinny być uświadomione, do których drzwi mogą zapukać... Większość osób mimo wszystko sobie nie życzy tego typu zabaw. Matko jak to ciężko niektórym zrozumieć... Klapki na oczach normalnie...
Wystarczy powiedzieć, że po naradzie z mieszkańcami ulic nie chcemy dzieci odwiedzających mieszkania. Albo nie otwierać drzwi albo otworzyć i powiedzieć że my nie obchodzimy. Czy Państwo jesteście niedowartościowani ? Wylewanie gorzkich żali na forach a wstyd powiedzieć w prosty dzieciom w oczy ze tego nie obchodzimy i na dodatek jeszcze ten katolik np. w walentynki kupuje lizaczki z serduszkiem. Zenada. Żaden katolik nie straszy dziećmi policja , szkoła i parafią a zachowanie jakie czytam wzbudza tylko agresję u dzieci. Proszę nie wrzucać wszystkich dzieci do jednego worka że są złe. Parafia niech się buja szkoła nic do tego nie ma. Nie zamierzam krzyczeć ale zastanówcie się zanim coś się napisze.
Mam wrazenie, ze Ci co nie chca sa bezdzietni, biedni bo kredyt na wymazony dom uwiera lub tak starzy ze jak ma otworzyc drzwi i powiedziec dziecku ze nie obchodzi tego swieta to mu gnaty w polowie drogi wymiekaja. Sami kozacy w necie a w realu boja sie powiedziec. Myslicie, ze dzieci te wasze uwagi przeczytaja?
jeśli ktoś nie otworzy drzwi dzieciom z różnych powodów to trudno, ma do tego prawo, natomiast smarowanie drzwi i wszystkiego innego i niszczenia czyjegoś mienia w odwecie już nie jest fajne i nikt nie ma prawa tego robić, i o to chodzi w tej całej dyskusji ...
osobiście popieram złapanie ew. winowajców i odprowadzenie do rodziców w celu naprawienia szkody, skoro rodzice uważają, że nie ma problemu... po wyszorowaniu 3 par drzwi za dzieciaki może dostrzegą problem ...
nie wiem, jak to jaśniej wytłumaczyć ....
osobiście popieram złapanie ew. winowajców i odprowadzenie do rodziców w celu naprawienia szkody, skoro rodzice uważają, że nie ma problemu... po wyszorowaniu 3 par drzwi za dzieciaki może dostrzegą problem ...
nie wiem, jak to jaśniej wytłumaczyć ....
Czytajcie ze zrozumieniem tępacy, inaczej nie da sie nazwać. Nie mam kredytu, mam dużo pieniędzy oraz mam młodsze rodzeństwo z którym kiedyś chodziłam zbierać cukierki w cywilizowany sposób. Jestem także zdrowa i młoda więc nie pasuje do twojego rysopisu osoby "nie obchodzacej halloween". Jeżeli w tym roku także ktoś wysmaruje mi dom to nie dzieci- a rodzice będą chocby na kolanach sprzątać po "pociechach". Dopilnuje tego i żałuję ze w miejscu w którym mieszkam dzieją sie takie chore rzeczy i mieszkają tacy ludzie którzy uważają to za normalne..
ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie..co to urwa będzie...
---
http://www.katolsk.no/nyheter/2018/10/zanim-wyslesz-dziecko-na-halloween?fbclid=IwAR3m7viY10-s9bdylhwp-nj9XAhWUyMpcnVL8nrXbZZj43WhluPiurbIJso
--
:) :) :) :)
---
http://www.katolsk.no/nyheter/2018/10/zanim-wyslesz-dziecko-na-halloween?fbclid=IwAR3m7viY10-s9bdylhwp-nj9XAhWUyMpcnVL8nrXbZZj43WhluPiurbIJso
--
:) :) :) :)
Ręce opadają,juz prościej wytłumaczyć sie nie da by dzieci nie śmieciły i nie brudziły samochodów itp. Ci co tak krzyczą i wyzywaja innych bo to tylko dzieci, zabawa. A tak dzieci tylko jakby Tobie ktos tak zrobił - naśmiecił, nasmarował, pomazał sprayem samochód to bys jeden z drugim pierwszy ryja darł na forum.
to otwórz oczy bo moze oślepłeś już od tego ciągnięcia, w tamtym roku na moim podwórku do którego dostęp z jednej strony jest wolny trzech grubasków okazało się ministrantów uwaliło sie na skrzynce energ. i zrobiło sobie popas zostawiajac jakieś śmieci, jak wyszedłem to byli zdziwieni że nie przyjmuje klechy, potem bo klechów było dwóch z niedowierzanie stali na drodze i rozprawiali, bo to byli jacys wynajęci klerycy na pomoc, nie z parafii z tego co usłyszałem, taka to kolenda byle zebrać nie odwiedzić owieczki,hurt,mały grubas już wyciągał łapę bo on z ksiedzem chodzi noż żeż!
A do mnie przychodziły same fajnie potrzebie ranem dzieci a w oddali stali ich rodzice. I było bardzo fajnie i miło. Prawie wszystkie ekipy znałam z widzenia i chętnie czesto wyłam cukierki mi. Jedyne to że zabrakło mi cukierków i męża wygnałam do sklepu osiedlowego a to był błąd, bo sklepik osiedlowy wykorzystał sytuacje na rynku i wciskać stare cuksy. Gdybym się sama nie pokusił żeby spróbować to dzieci bym obdarowana jakimiś cukierkimi z zeszłego roku.